Prezydent Ukrainy Petro Poroszenko spotkał się w Waszyngtonie z amerykańskim prezydentem Donaldem Trumpem oraz z sekretarzem ds. energii Rickiem Perrym. Rozmawiano m.in. o rosyjskich projektach gazowych w Europie; o wspólnych ukraińsko-amerykańskich projektach energetycznych – w branży atomowej, wydobycia surowców na Ukrainie oraz ukraińskiego importu węgla i LNG z USA.
„Strony potwierdziły wspólne stanowisko w sprawie zagrożenia, jakie stanowi gazociąg Nord Stream 2 dla bezpieczeństwa energetycznego tak Ukrainy, jak i Europy" – głosi komunikat administracji amerykańskiego prezydenta.
Budowa dwóch kolejnych nitek gazociągu północnego zwiększy jego moc przesyłową do rekordowych 110 mld m sześc. rocznie i cały ten gaz trafi bezpośrednio z Rosji do Niemiec.
Tym samym Niemcy, którzy podobnie jak zaangażowana w Nord Stream 2 Austria ostro lobbują za gazociągiem w Brukseli, staną się głównym dystrybutorem rosyjskiego surowca w Unii. Strona ukraińska zwraca też uwagę, że gazociągi z Niemiec do krajów Europy Środkowej i Wschodniej nie mają wystarczającej przepustowości, by dostarczyć potrzebny tym krajom surowiec.