Shell w Chinach: Największy kontrakt gazowy

Shell podpisał kontrakt na dostawę do Chin 1,4 bln m3 gazu wydobytego ze złóż węgla w Australii. To największa taka umowa w branży.

Aktualizacja: 01.12.2017 11:09 Publikacja: 01.12.2017 10:04

Shell w Chinach: Największy kontrakt gazowy

Foto: Bloomberg

Shell PetroChna po 18 miesiącach negocjacji podpisały 27-letni kontrakt na dostawy 5 bln stóp sześciennych gazu (1,41 bln m3) ze złoża Arrow. Chodzi o gaz uwięziony w węglowych plastrach w stanie Queensland na wschodzie Australii.

Zalegają tam ogromne zasoby surowca, a większościowym właścicielem licencji na wydobycie jest Shell. Koncern wraz z PetroChina Co. w 2010 r kupił niewielką firmę ropy i gazu, która mała zaopatrywać w gaz planowany do zbudowania zakład LNG.

Plany pozostały na papierze, a w 2015 r. Shell oficjalnie z nich zrezygnował w związku z załamaniem rynku ropy i rosnącymi wydatkami na konkurencyjne projekty.

„Powierzchniowe złoże gazu w Queensland nie zawiera ropy i jest drogie w rozpracowaniu, dlatego bez dużego projektu zakładu skraplania gazu, eksploatacja jest nierentowna" - tłumaczył przedstawiciel koncernu cytowany przez agencję Prime.

Gaz z Arrow będzie więc dostarczany do terminalu Queensland Curtis, zbudowanego kosztem 20 mld dol.. To jeden z trzech wielkich zakładów LNG w Australii. Shell stał się jego właścicielem w 2015 r. w momencie przejęcia koncernu BG Group PLC.

Mniejszościowymi udziałowcami terminalu jest chiński CNOOC LTD i japoński Tokyo Gas Co. W tym roku Australia wyprodukuje 58,1 mln ton LNG ze swoich złóż. Uruchomienie nowych zakładów i terminali przetwórczych pozwoli zwiększyć produkcję do 85 mln ton rocznie. To tyle, ile importuje rocznie największy klient rynku LNG - Japonia.

Dotąd największym kontraktem gazowym była umowa Gazpromu z chińskim CNPC podpisana w 2014 r. O ten kontrakt Gazprom zabiegał ponad dekadę. Umowa opiewa na 30 lat i 456 mld dol. i zakłada dostawy 38 mld m3 rosyjskiego gazu rocznie czyli 1,14 bln m3 za cały okres. Długość trasy ze złóż w północnej Jakucji wynosi 3200 km przez niezwykle trudne geologicznie (wieczną zmarzlinę, bagna, wielkie rzeki), bezludne obszary Syberii.

Koszt całkowity (wraz z uruchomieniem wydobycia ze złóż) zakładano w momencie podpisania kontraktu na 50-71 mld dol. Na jaką kwotę opiera kontrakt Shell - strony nie podały.

Shell PetroChna po 18 miesiącach negocjacji podpisały 27-letni kontrakt na dostawy 5 bln stóp sześciennych gazu (1,41 bln m3) ze złoża Arrow. Chodzi o gaz uwięziony w węglowych plastrach w stanie Queensland na wschodzie Australii.

Zalegają tam ogromne zasoby surowca, a większościowym właścicielem licencji na wydobycie jest Shell. Koncern wraz z PetroChina Co. w 2010 r kupił niewielką firmę ropy i gazu, która mała zaopatrywać w gaz planowany do zbudowania zakład LNG.

Ten artykuł przeczytasz z aktywną subskrypcją rp.pl

Zyskaj dostęp do ekskluzywnych treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Energetyka
Inwestorzy i przemysł czekają na przepisy prawne regulujące rynek wodoru
Energetyka
Niemiecka gospodarka na zakręcie. Firmy straszą zwolnieniami
Energetyka
Energetyka trafia w ręce PSL, zaś były prezes URE może doradzać premierowi
Energetyka
Przyszły rząd odkrywa karty w energetyce
Energetyka
Dziennikarz „Rzeczpospolitej” i „Parkietu” najlepszym dziennikarzem w branży energetycznej