Dziś giełdowi inwestorzy mocno przeceniają akcje Orlenu. Już na otwarciu sesji ich kurs spadał o 3 proc., czyli do 62,77 zł. Co więcej, z każdą minutą skala zniżek się pogłębiała. W efekcie już po kilkudziesięciu minutach spadki sięgały nawet 7,7 proc. (59,73 zł). Powodem wyprzedaży walorów płockiego koncernu niewątpliwie były informacje dotyczące nałożenia na niego nowych obciążeń podatkowych.
Czytaj więcej:
Wczoraj grupa posłów Koalicji Obywatelskiej i Polski 2050 - Trzeciej Drogi, złożyła w Sejmie projekt ustawy o zmianie ustaw w celu wsparcia odbiorców energii elektrycznej, paliw gazowych i ciepła oraz niektórych innych ustaw. Co do zasady zakłada ona, że do końca czerwca 2024 roku zostaną zamrożone ceny tych produktów w dostawach realizowanych do gospodarstw domowych i podmiotów wrażliwych. Przewidziano też utrzymanie obecnych limitów zużycia i utrzymanie grup objętych ochroną.
Projekt ustawy przewiduje, że mrożenie cen zostanie sfinansowane z Funduszu Covid-19, który z kolei ma być zasilany pieniędzmi z gazowej składki na Fundusz Wypłaty Różnicy Ceny za 2022 r. oraz innymi środkami. Posłowie określili koszty realizacji tego celu na poziomie 16,5 mld zł.
Orlenu ma zostać obciążony dodatkowymi wpłatami na rzecz Funduszu Wypłaty Różnicy Ceny
Według portalu WysokieNapiecie.pl cała operacja ma obciążyć grupę Orlenu. Koncern zostanie obciążony dodatkowymi wpłatami na rzecz Funduszu Wypłaty Różnicy Ceny w związku z wydobyciem gazu ziemnego realizowanym w Polsce. Posłowie wnioskodawcy chcą obciążyć go dodatkowymi daninami za okres od października 2021 r. do końca tego roku. Według portalu WysokieNapiecie.pl koalicjanci wyliczyli, że Orlen zapłaci za cały rok 14,6 mld zł.