Hiszpański rząd przekazał we wtorek 17 czerwca wnioski płynącego z raportu na temat przyczyn blackoutu do jakiego doszło 28 kwietnia na Półwyspie Iberyjskim. Awaria prądu spowodowała paraliż miast i uwięzienie tysięcy osób w pociągach i windach. Jak się okazuje niektóre elektrownie systemowe zobowiązane prawnie do regulacji napięcia sieci nie spełniły swojego obowiązku i nie zabezpieczyły mocy.
Czytaj więcej
Europejskie stowarzyszenie zrzeszające operatorów sieci elektroenergetycznych ustaliło przebieg z...
Brak rezerwy mocy
Hiszpański operator sieci energetycznej RED Electrica miał błędnie oszacować swoje zapotrzebowanie na moc w dniu, w którym skok napięcia spowodował poważną przerwę w dostawie prądu na całym Półwyspie Iberyjskim. Jak poinformowała we wtorek hiszpańska minister ds. ekologii i demografii odpowiedzialna za energetykę Sara Aagesen, RED nie uruchomiło wystarczającej liczby elektrowni cieplnych w godzinach szczytu 28 kwietnia, kiedy skok napięcia wywołał reakcję łańcuchową prowadzącą do przerwy w dostawie prądu. – System nie miał wystarczającej zdolności dynamicznej kontroli napięcia – powiedziała Aagesen na konferencji prasowej. Najprawdopodobniej tej rezerwy zabrakło. Przed awarią ok. 11 proc. tej stabilnej energii zapewniał atom, a mniej inne stabilne źródła. Jak widać, mogło być to zbyt mało, aby zabezpieczyć szybko zmieniającą się wielkość produkcji energii z OZE. Prawa fizyki są w tej materii bezwzględne. Im więcej mocy w słońcu mamy dostępnych, im więcej produkujemy, tym szybciej z bardzo dużej mocy musimy zejść, co może powodować np. skoki napięcia
Obszerny raport z dochodzenia wykazał także, że niektóre elektrownie systemowe, które zgodnie z prawem są zobowiązane do regulacji napięcia sieci, nie zrobiły tego na chwilę przed blackoutem.
Elektrownie te powinny bowiem zabezpieczać poziom napięcia w systemie poprzez swoją prace nawet na minimalnych obrotach. Co więcej, za świadczenie takich usług te elektrownie nie były wynagradzane. Częstotliwość lub napięcie europejskich sieci energetycznych jest utrzymywane na poziomie 50 Hertz (Hz), aby zapewnić stabilność. Nawet niewielkie odchylenia mogą prowadzić do uszkodzenia elektrowni i infrastruktury.