Jak pomóc energetycznie Ukrainie? Polacy mają propozycje

Polska i Ukraina mogłyby jeszcze bardziej zacieśnić współpracę w branży energetycznej. Autorzy raportu Banku Gospodarstwa Krajowego wymieniają klika obszarów potencjalnej współpracy energetycznej w perspektywie krótko- i długoterminowej.

Publikacja: 29.11.2024 05:23

Jak pomóc energetycznie Ukrainie? Polacy mają propozycje

Foto: Bloomberg

Wybuch wojny za naszą wschodnią granicą przyspieszył proces odchodzenia od węgla, mimo że w pierwszym roku agresji wojny w Ukrainie stała eksportem energii z węgla. Łączny spadek produkcji energii elektrycznej z węgla kamiennego i brunatnego wyniósł w okresie od 2021 r. do 2023 r. niemal 30 TWh (spadek o 22,6 proc.), a najwyższe wzrosty odnotowano w produkcji energii przez elektrownie wiatrowe (o 6,5 TWh, wzrost 40 proc.) i fotowoltaikę (o 7,5 TWh, +194 proc.). Dzięki temu udział OZE w produkcji energii elektrycznej w Polsce wzrósł z 17,3 proc. w 2021 r. do 27,7 proc. w 2023 r.

Czytaj więcej

Najbliższa zima niestraszna polskiej energetyce? Pewne ryzyko istnieje

Straty po stronie ukraińskiej 

Pełnoskalowa agresja Rosji miała zgoła inny wpływ na Ukrainę. Dla Kijowa priorytetem stało się utrzymanie ciągłości funkcjonowania systemu, co stanowi wyzwanie przede wszystkim w trakcie miesięcy zimowych. Wartość zniszczeń w samej energetyce na koniec 2023 r. szacowana była na 10,6 mld dolarów, zaś koszty powojennej modernizacji w elektroenergetyce mogą wynieść nawet ok. 47,1 mld dolarów w perspektywie dziesięciu lat. Wiele szacowanych inwestycji w ukraińskiej energetyce dotyczy jednak terytoriów, nad którymi Kijów nie sprawuje faktycznej kontroli, lub takich, gdzie sytuacja nie pozwala na ich bezpieczną realizację.

Współpraca elektroenergetyczna

Podstawą jakiejkolwiek dalszej współpracy między krajami – jak wynika z raportu BGK „Oddziaływanie sytuacji wojennej i społeczno-gospodarczej na Ukrainie na system energetyczny i bezpieczeństwo energetyczne Polski oraz wybranych europejskich krajów ościennych” – jest pogłębienie integracji energetycznej Ukrainy z Unią Europejską. Ukraiński operator systemu przesyłowego Ukrenergo został dołączony do europejskiej sieci elektroenergetycznej ENTSO-E jako obserwator w kwietniu 2022 r., a od początku 2024 r. jest już członkiem tego stowarzyszenia. – Integracja sieci elektroenergetycznych nie tylko zwiększa bezpieczeństwo energetyczne państw zrzeszonych, bo w razie lokalnej awarii pozwala na natychmiastowe uzupełnienie brakującej mocy, ale również obniża koszty funkcjonowania krajowych systemów poprzez ograniczenie konieczności utrzymywania wysokich rezerw mocy w krajowych systemach. Dla Polski oznacza to chociażby zmniejszenie zużycia węgla w celu utrzymywania mocy rezerwowych – czytamy w raporcie.

Dołączenie do ENTSO-E to jednak dopiero początek integracji Ukrainy z Europą, także w kontekście elektroenergetycznym. Integracja Ukrainy w ramach regionu wyznaczania zdolności przesyłowych (Capacity Calculation Regions, CCR) jest kolejnym etapem pogłębiania współpracy w zakresie energetyki z państwami Europy Zachodniej. Polska wraz z Ukrainą i innymi krajami regionu ma tworzyć jeden z podregionów, w ramach którego określone zostaną ramy prawne dotyczące wyznaczania kosztów i warunków wymiany energii. – Wydaje się, że te doświadczenia powinny być dla Ukrainy szczególnie cenne w okresie negocjacji akcesyjnych i dostosowywania krajowego prawa do europejskich standardów – czytamy w raporcie.

Import polskiego prądu z węgla?

W przestrzeni publicznej pojawił się pomysł, aby wyprodukować nadwyżkę energii z myślą o jej eksporcie do Ukrainy poprzez podtrzymanie mocy wytwórczych w polskich elektrowniach węglowych, które zgodnie z harmonogramem należałoby wygaszać. – Pomysł ten ma pewne zalety zarówno dla Polski (utrzymanie zatrudnienia w elektrowniach, wykorzystanie zapasów węgla), jak i Ukrainy, ale wymagałby wyłączenia wyprodukowanej w ten sposób energii z unijnego systemu ETS – podkreślają eksperci BGG.

Na ograniczenia podażowe nakładają się jednak problemy o charakterze technicznym. Choć funkcjonuje linia Dobrotwór–Zamość (220 kV), a po wybuchu wojny przywrócona do użytku została też linia energetyczna Rzeszów–Chmielnicka Elektrownia Jądrowa (400 kV), wydaje się, że te połączenia nie rozwiążą problemu niedostatecznej przepustowości. Co więcej, o ile linię Rzeszów–Chmielnicka Elektrownia Jądrowa udało się przywrócić do działania dość szybko, to realizacja ewentualnej nowej inwestycji wymagałaby znacznie więcej czasu.

Dodatkowo europejscy operatorzy systemów energetycznych muszą stosować się do ograniczeń nałożonych przez ENTSO-E z myślą o stanie technicznym sieci w całym regionie. Obecny limit przesyłu energii z państw zrzeszonych w ENTSO-E do Ukrainy wynosi 1,7 GW. To oznacza, że nawet gdyby udało się wyprodukować w Polsce nadwyżkę energii, to byłaby ona stosunkowo droga, a ograniczone możliwości przesyłowe w najbliższym czasie będą i tak wykluczały wymianę na dużą skalę. 

Części ze starych bloków

Polskie elektrownie węglowe oraz elektrownie węglowe działające w Ukrainie funkcjonują na podstawie podobnych technologii. Pomimo sukcesywnego niszczenia przez Rosję mocy wytwórczych ukraińskie elektrownie węglowe wciąż mają duże znaczenie. Polskie bloki węglowe będą natomiast stopniowo wyłączane zgodnie z ustalonym harmonogramem. Według szacunków Forum Energii do 2030 r. moc polskich elektrowni węglowych spadnie z 29 GW do 5,4 GW. Pierwszych poważnych wyłączeń można oczekiwać po 2025 r., gdy przestanie obowiązywać część obecnie wiążących kontraktów mocowych.

– Elementy polskich bloków węglowych, które będą wyłączane w najbliższym czasie, jak również części podlegające wymianie w wyniku ich naturalnej eksploatacji przez przewidziany czas, mogłyby służyć jako tanie i łatwo dostępne części zamienne dla uszkodzonych instalacji ukraińskich. Zdecydowana większość z nich to części, które są sprawne, do końca były wykorzystywane do produkcji energii i z powodzeniem mogłyby działać jeszcze przez jakiś czas – proponują eksperci.

Istnieje lista potrzeb przygotowana przez ukraińską firmę przemysłową DTEK, która mogłaby stanowić punkt wyjścia dla organizacji całego procesu. Polskie spółki energetyczne powinny przygotować listę części ze starych bloków węglowych w zadowalającym stanie, które mają do dyspozycji. Cały proces powinien być koordynowany na szczeblu rządowym.

Wybuch wojny za naszą wschodnią granicą przyspieszył proces odchodzenia od węgla, mimo że w pierwszym roku agresji wojny w Ukrainie stała eksportem energii z węgla. Łączny spadek produkcji energii elektrycznej z węgla kamiennego i brunatnego wyniósł w okresie od 2021 r. do 2023 r. niemal 30 TWh (spadek o 22,6 proc.), a najwyższe wzrosty odnotowano w produkcji energii przez elektrownie wiatrowe (o 6,5 TWh, wzrost 40 proc.) i fotowoltaikę (o 7,5 TWh, +194 proc.). Dzięki temu udział OZE w produkcji energii elektrycznej w Polsce wzrósł z 17,3 proc. w 2021 r. do 27,7 proc. w 2023 r.

Pozostało 91% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Elektroenergetyka
Polska wschodnią flanką w energetyce? Enea proponuje zimną rezerwę
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Elektroenergetyka
Polskie elektrownie węglowe "wyjadą" na Ukrainę? Jest propozycja
Elektroenergetyka
Najbliższa zima niestraszna polskiej energetyce? Pewne ryzyko istnieje
Elektroenergetyka
Październikowa zadyszka wiatru i renesans węgla brunatnego
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Elektroenergetyka
Kolejny alarmujący raport. Rosną wątpliwości o stan bezpieczeństwa energetycznego