Połączone senackie komisje gospodarki i środowiska zaproponowały kolejne poprawki do nowelizacji Prawa energetycznego oraz ustawy o odnawialnych źródłach energii, które znoszą tzw. obligo giełdowe, czyli obowiązek sprzedaży wytworzonej energii elektrycznej na giełdzie towarowej. Poprawka o pozostawieniu obligo, jeśli nawet zyska poparcie Senatu może przepaść już na etapie Sejmu. Co ciekawe jednak senatorowie PiS zgłosili aby przedsiębiorstwa energetyczne przekazywały prezesowi URE informacje na temat umów sprzedaży. Poprawki złożył senator Wojciech Piecha. Poprawka nakazuje podmiotom zajmującym się wytwarzaniem energii elektrycznej do przekazywania Prezesowi URE informacji zawartych w umowach i innych porozumień na podstawie, których kupowana, sprzedawana bądź rozliczana jest energia, w ciągu siedmiu dni od ich zawarcia. Kolejna ze zmian zobowiąże Prezesa URE do publikacji średniej kwartalnej ceny energii. Miałoby to uczynić rynek dwustronny bardziej transparentnym.
Senatorowie KO Antoni Mężydło i Adam Szejnfeld przekonywali, że dzięki mechanizmom rynkowym w przeszłości udało się ograniczyć wysokie ceny energii. Ich zdaniem obligo powinno być pełne, a nie ograniczone np. do kilkudziesięciu proc. Zdaniem Mężydły, nowelizacja nie pomoże w obniżeniu cen energii, a może wręcz zaszkodzić. Szejnfeld z kolei postulował, by zniesienie obliga było czasowe i aby później rynek mógł wrócić do pierwotnej formy. Senacka komisja klimatu zaproponowała poprawkę przywracającą częściowe obligo. Zgodnie z nią przedsiębiorstwa energetyczne byłyby zobowiązane do sprzedaży przez giełdę 50 proc. wytworzonej energii elektrycznej.
W połowie października minister klimatu i środowiska Anna Moskwa pytana czy obligo jeszcze wrócił, wskazała że jest ono znoszone na zawsze, o ile rząd nie zdecyduje się wprowadzić nowej ustawy w tej sprawie. - To nie jest czasowe zawieszenie obliga, tylko rezygnacja z niego - mówiła.
Nowelizacja Prawa energetycznego oraz ustawy o odnawialnych źródłach energii znosi tzw. obligo giełdowe, czyli obowiązek sprzedaży wytworzonej energii elektrycznej na zinstytucjonalizowanym rynku, w tym wypadku na giełdzie towarowej, a także wprowadza przepisy zaostrzające odpowiedzialność w zakresie manipulacji na rynku energii elektrycznej.