Prezes Urzędu Regulacji Energetyki zatwierdził taryfy dla pięciu największych spółek dystrybucyjnych (Enea Operator, Energa Operator, PGE Dystrybucja, Tauron Dystrybucja, Stoen Operator). W konsekwencji średnioroczne stawki opłat dystrybucyjnych łącznie dla gospodarstw domowych nie wzrosną.
Z czego składa się rachunek za prąd
Na całkowity koszt rachunku za energię elektryczną składają się koszty zakupu energii oraz koszty jej dystrybucji (transportu). Prezes URE zatwierdza taryfy zarówno dla sprzedaży (dla odbiorców w gospodarstwach domowych korzystających z taryf tzw. sprzedawców z urzędu), jak i dla usługi dystrybucji (dla wszystkich grup odbiorców).
Czytaj więcej
Wypłata dywidendy i szybkie pożegnanie z węglem już za sześć lat – to założenia nowej strategii Tauronu do 2035 roku. Prezes Grzegorz Lot pochwalił się, że Tauron jako pierwsza spółka energetyczna dzięki umowie z BGK pozyskała 11 mld zł na dystrybucję.
Zgodnie z decyzją ustawodawcy z listopada br., do końca września 2025 r. cena za 1 MWh zużytego samego prądu została zamrożona na poziomie 500 zł/MWh. Oznacza to, że cena ta będzie taka sama jak w drugim półroczu 2024 r. Natomiast cena za dystrybucję wynika ze stawek taryf zatwierdzonych przez prezesa URE. Taryfy dystrybucyjne nie są bowiem mrożone. Dlatego 16 grudnia br. regulator zatwierdził stawki dystrybucyjne dla pięciu największych spółek na 2025 rok.
Stawki średnio wzrosną, biorąc pod uwagę wszystkie grupy klientów (w zależności od zużycia) A, B, C i G. Stawki wzrosną średnio dla Enei Operatora, Energi Operatora, PGE Dystrybucji, Tauron Dystrybucji o odpowiednio 3,5 proc., 3,7 proc., 0,4 proc., 3,1 proc. W Stoen Operator stawki nie wzrosną. URE jednak podkreśla, że średnioroczne stawki za dystrybucję łącznie na rachunku gospodarstwa domowego (grupa G11) w 2025 r. nie wzrosną.