Reklama
Rozwiń
Reklama

Jeden z wielkich banków ostrzega. "Kryzys gazowy potrwa dłużej"

Kryzys energetyczny będzie ustępował wolniej, niż wcześniej sądzono – wynika z ubiegłotygodniowego raportu banku UBS. Ostatecznie skończy się dopiero wraz z uruchomieniem dostaw z nowych projektów w 2026 r.

Publikacja: 17.10.2022 07:57

Jeden z wielkich banków ostrzega. "Kryzys gazowy potrwa dłużej"

Foto: Bloomberg

Analitycy szwajcarskiej instytucji podnieśli prognozę średnich cen gazu w Europie TTF na przyszły rok z zapowiadanych w 91 euro do 160 euro za MWh. To oznaczałoby, że w 2023 r. średnie ceny będą nawet nieco wyższe niż w 2022 r., do czego przyczynią się większe trudności z odbudową rezerw po zimie, związane z mniejszymi dostawami z Rosji.

„Choć gaz nadal płynie do Europy przez Ukrainę i Turcję, to skala tych dostaw jest znacznie mniejsza, a napięcia na rynku gazu mogą utrzymać się do 2026 r.” – zauważają autorzy raportu.

Prognozy europejskich cen gazu w górę

Ciężkie będą zwłaszcza bieżący kwartał i pierwsze trzy miesiące 2023 r., kiedy średnie ceny gazu TTF będą wynosić 180 euro za MWh, jednak później sytuacja powinna się powoli normalizować. W 2024 r. średnie ceny wyniosą 98 euro, w 2025 r. 58 euro, a w 2026 r. 36 euro – w każdym przypadku oznacza do podniesienie wcześniejszych prognoz.

Czytaj więcej

Nord Stream został zatopiony. Gazprom jest zdesperowany

Jak wynika z raportu, obecne zapełnienie magazynów pozwoli na pokrycie zapotrzebowania na gaz zimą, jeśli tylko temperatury będą zbliżone do średniej, a popyt będzie stabilny. Dodatkowe zakłócenia w dostawach lub mroźna zima doprowadziłyby jednak do ponownego wyjścia cen powyżej 200 euro. Z drugiej strony łagodna zima i większe oszczędności w zużyciu energii przełożyłyby się na bardziej łagodny przebieg kryzysu. Zdaniem analityków do tej pory oszczędności zaskakiwały na plus.

Reklama
Reklama

„Według naszych szacunków zużycie gazu w UE spadło w pierwszych dziewięciu miesiącach 2022 r. rok do roku o około 12 proc., a we wrześniu o 22 proc. Pozwoliło na to przechodzenie na inne paliwa, oszczędności energii i spowolnienie w przemyśle” – zauważają analitycy UBS.

Specjaliści nie obcinają jednak długoterminowych prognoz globalnego popytu na gaz. Wszystko dzięki normalizacji cen związanej ze zwiększaniem dostaw oraz przerzucaniu się użytkowników na węgiel. Jak jednak zaznaczają, duże ilości dodatkowego gazu, związane z kolejną falą inwestycji (zwłaszcza w Katarze i USA) trafią na rynek dopiero w 2026 r. (prognozy skali zwiększenia dostaw mogą jeszcze wzrosnąć, bo w kolejnych miesiącach zapewne będą ogłaszane kolejne projekty).

Analitycy szwajcarskiej instytucji podnieśli prognozę średnich cen gazu w Europie TTF na przyszły rok z zapowiadanych w 91 euro do 160 euro za MWh. To oznaczałoby, że w 2023 r. średnie ceny będą nawet nieco wyższe niż w 2022 r., do czego przyczynią się większe trudności z odbudową rezerw po zimie, związane z mniejszymi dostawami z Rosji.

„Choć gaz nadal płynie do Europy przez Ukrainę i Turcję, to skala tych dostaw jest znacznie mniejsza, a napięcia na rynku gazu mogą utrzymać się do 2026 r.” – zauważają autorzy raportu.

Reklama
Ceny Energii
Ile kosztowałaby obniżka VAT na prąd? Trwa wojna na liczby, a nowe taryfy tuż tuż
Materiał Promocyjny
Kiedy obawy rosną, liczy się realne wsparcie
Ceny Energii
Enea tłumaczy stawki dystrybucyjne i odpiera zarzuty
Ceny Energii
Rekompensaty za zbyt wysokie ceny energii i gazu nadal nie trafiły do polskich firm
Ceny Energii
Prezydencka propozycja obniżki cen prądu krytykowana i chwalona
Materiał Promocyjny
Cyberprzestępcy zwiększają skalę ataków na urządzenia końcowe – komputery i smartfony
Ceny Energii
Resort chce ulżyć firmom i reaguje na apel samorządów ws. bonu ciepłowniczego
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama