Czytaj za 9 zł miesięcznie!
Aktualizacja: 15.12.2024 05:45 Publikacja: 03.11.2021 10:07
Foto: Adobe Stock
Urząd Regulacji Energetyki przekazał, że wpłynęły wnioski taryfowe i czterech tzw. sprzedawców z urzędu. Do prezesa URE dotarły także wnioski taryfowe pięciu największych operatorów sieci dystrybucyjnych. - Tym samym Prezes URE rozpoczął postępowania taryfowe dotyczące cen energii dla odbiorców w gospodarstwach domowych i stawek opłat dystrybucyjnych na 2022 rok – przekazało URE. Postępowania powinny zakończyć się przed końcem roku.
Przypomnijmy, że we wrześniu prezes Enei, drugiej co do wielkości grupy energetycznej w kraju Paweł Szczeszek powiedział, że jeśli potencjalnie taryfa wzrośnie o 40 proc, to rachunek wzrośnie o 20 proc. - Trudno będzie o wzrost 40 proc., ale nie ukrywam, że blisko tej wartości chcielibyśmy uzyska – powiedział prezes Enei dając do zrozumienia, że taki wzrost pokrywałby koszty związane z rosnącymi cenami surowców oraz uprawnieniami od emisji CO2.
Norwegowie chcą ograniczyć przesył energii z resztą Europy. Powodem są zbyt wysokie ceny energii w Europie, co przekłada się także na wysokie ceny także w Norwegii. Tak drogo nie było tam od 15 lat.
We wtorek prezydent podpisał nowelizację ustawy o środkach nadzwyczajnych mających na celu ograniczenie wysokości cen energii elektrycznej oraz wsparciu niektórych odbiorców. Ta nowela pozwoli na wydłużenie niższych cen prądu niż wynikałoby to z cen rynkowych na 2025 r.
Sejm uchwalił w środę ustawę o zamrożeniu na poziomie 500 zł za MWh netto cen energii elektrycznej dla gospodarstw domowych do końca września 2025 r. Do końca marca przyszłego roku zamrożone ceny energii będą miały też samorządy i podmioty użyteczności publicznej.
Rząd przekonuje, że ceny rynkowe energii elektrycznej spadły już na tyle, że dalsze mrożenie cen energii dla biznesu i samorządów nie ma sensu. Jak się jednak okazuje, są jeszcze firmy, które korzystają z mrożonej ceny energii, a jej brak będzie dla nich wyzwaniem w 2025 r.
Bank wspiera rozwój pasji, dlatego miał już w swojej ofercie konto gamingowe, atrakcyjne wizerunki kart płatniczych oraz skórek w aplikacji nawiązujących do gier. Teraz, chcąc dotrzeć do młodych, stworzył w ramach trybu kreatywnego swoją mapę symulacyjną w Fortnite, łącząc innowacyjną rozgrywkę z edukacją finansową i udostępniając graczom możliwość stworzenia w wirtualnym świecie własnego banku.
Gospodarstwa domowe w przyszłym roku za prąd będą nadal płacić po 500 zł/MWh. Z tzw. mrożenia cen nie będą mogły jednak już korzystać samorządy oraz małe i średnie przedsiębiorstwa. Samorządy są podzielone w sprawie wstrzymania wsparcia dla nich.
Norwegowie chcą ograniczyć przesył energii z resztą Europy. Powodem są zbyt wysokie ceny energii w Europie, co przekłada się także na wysokie ceny także w Norwegii. Tak drogo nie było tam od 15 lat.
Prosumenci dostaną więcej czasu na złożenie wniosków o dotacje z programu "Mój Prąd 6.0" - poinformował Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.
Kluczowe dla zapewnienia mocy do produkcji energii elektrycznej bloki gazowe już pod koniec lat 20. nie wygrały aukcji rynku mocy na 2029 r. i na bazie tego systemu wsparcia nie powstaną. Będą mogły uczestniczyć w kolejnych przyszłorocznych aukcjach. Wygrały inne konkurencyjne cenowo technologie. Znamy póki co wstępne wyniki tejże aukcji.
Polskie Elektrownie Jądrowe dopinają finansowanie dłużne dla pierwszej elektrowni jądrowej w Choczewie. Poza Amerykanami i Kanadyjczykami, także Francuzi pożyczą pieniądze na budowę elektrowni jądrowej.
Następne postępowanie w sprawie wyboru partnera dla drugiej elektrowni jądrowej w Polsce musi mieć charakter konkurencyjny – powiedział pełnomocnik rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej Wojciech Wrochna.
We wtorek prezydent podpisał nowelizację ustawy o środkach nadzwyczajnych mających na celu ograniczenie wysokości cen energii elektrycznej oraz wsparciu niektórych odbiorców. Ta nowela pozwoli na wydłużenie niższych cen prądu niż wynikałoby to z cen rynkowych na 2025 r.
- Marzec 2025 r. powinien pozostać w mocy jako moment dyskusji o obniżkach stóp procentowych – mówi „Rzeczpospolitej” Ludwik Kotecki. To kolejny członek RPP, który ma inne stanowisko niż przedstawione przez prezesa Glapińskiego w zeszłym tygodniu.
Swoimi niezgrabnymi decyzjami co do cen energii, za którymi dopatrzeć się można elementów gry politycznej, rząd umożliwił prezesowi NBP zgrabne włączenie się do zabawy.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas