Minister Klimatu i Środowiska Michał Kurtyka zapowiedział w Programie Pierwszym Polskiego Radia, że nowy system rekompensat za rosnące ceny energii będzie bazował na rozwiązaniach socjalnych, już istniejących. Chodzi o dodatek energetyczny, którego skala i zakres zostaną zwiększone. – Rozwiązania szacowane są na 1 mld 500 mln zł. Obejmą prawie co piąte gospodarstwo domowe w Polsce. Zależy nam, by szczególną troską objąć gospodarstwa we wrażliwej sytuacji dochodowej – powiedział Kurtyka w Radiowej Jedynce. Ze wsparcia państwa będą mogli skorzystać grupy o najniższym dochodzie jak: emeryci, renciści, wielodzietne rodziny. – Chcemy, aby te grupy społeczne, które są dzisiaj w takiej sytuacji, że koszty energii są dla nich znaczącym udziałem w budżetach domowych, mogły z tego skorzystać – wskazał minister. Resort opracował także definicję ubóstwa energetycznego, która pomoże zidentyfikować skalę tego zjawiska i określi kto będzie mógł starać się o wsparcie państwa.

Pytany o szczegóły programu powiedział, że wielkość wsparcia dla gospodarstwa domowego może wynieść od blisko 700 zł do kwoty przekraczającej 800 zł. Przykładowe wyliczenia dotyczą rodziny 2+2. Im większa rodzina, tym wyższa pomoc. Takie wsparcie będzie możliwe dla przy miesięcznym dochodzie w gospodarstwie wielorodzinnym nie przekraczającym 1115 zł na osobę. W gospodarstwie jednorodzinnym ten dochód nie może przekraczać 1563 zł. Resort planuje korzystanie z już istniejących kanałów redystrybucji pomocy społecznej, a więc miejskie i gminne ośrodki pomocy społecznej.

Pakietowi działań finansowych, ukierunkowanych na odbiorcę wrażliwego, mają także towarzyszyć rozwiązania o charakterze niefinansowym. Chodzi o ochronę konsumenta w okresie zimowym, gdy nie będzie można wyłączyć energii elektrycznej ani ciepła. Okres ten - jak informowała dzisiejsza Rzeczpospolita – będzie obowiązywał od listopada do końca marca.

Dodatkowo, w ramach programu termomodernizacji budynków „Czyste Powietrze” rząd od przyszłego roku uruchomić dodatkowy strumień wsparcia dla osób o najniższych dochodach – To nawet 90 proc. wsparcia termomodernizacji, wymiany starego pieca grzewczego – zapowiedział Kurtyka.