Tak oświadczył w rozmowie z amerykańską telewizją NBC News prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. Zaznaczył, że rosyjskiemu agresorowi zależy na tym, by (po wysadzeniu elektrowni i skażeniu środowiska - red.) świat wywarł presję na Kijów, domagając się szybkiego „zatrzymania konfliktu”.
Czytaj więcej
Rosyjskie siły okupacyjne wstrzymały automatyczną transmisję danych z czujników monitorujących promieniowanie w Zaporoskiej Elektrowni Jądrowej (ZNPP).
- Jeśli nam masowo przekażą sprzęt wojskowy, który jest teraz w posiadaniu naszych partnerów, szybko zwyciężymy - Zełenski podkreślił, że wysyłanie zachodniego sprzętu na Ukrainę w małych partiach tylko przedłuża czas trwania wojny.
Zaporoska Elektrownia Jądrowa: wyłączono systemy automatycznego monitoringu poziomu promieniowania
Agencja Unian przypomina, że od 14 czerwca 2023 roku sytuacja w największej siłowni atomowej Europy (6 GW mocy) staje się coraz bardziej niebezpieczna. Na rozkaz Kremla w elektrowni zostały wyłączone systemy automatycznego monitoringu poziomu promieniowania. Rosjanie zniszczyli wszystko, co umożliwia reagowanie na wypadki, nie ma sprzętu ratowniczego ani pożarowego na wypadek pożaru, wycieku paliwa czy uszkodzenia reaktora.
Centrum kryzysowe na terenach przemysłowych elektrowni nie działa. Wyposażenie zostało przez Rosjan rozkradzione, a w budynkach mieszkają Rosjanie okopujący obiekt. Zewnętrzne centrum kryzysowe nie otrzymuje danych o stanie systemów i wyposażenia elektrowni jądrowej Zaporoże, a ukraińska jednostka ratowniczo-gaśnicza, która ma reagować w razie awarii, nie działa.