Reklama
Rozwiń

Bruksela idzie Orbánowi na rękę, daje zielone światło dla Rosatomu

Węgry otrzymały zgodę Komisji Europejskiej na zmianę umowy o budowie dwóch bloków energetycznych w elektrowni jądrowej Paks-2, zawartej z rosyjskim Rosatomem. Chodzi o to, by nie naruszała ona sankcji.

Publikacja: 25.05.2023 12:30

Premier Węgier Viktor Orban

Premier Węgier Viktor Orban

Foto: AFP

„Wczoraj otrzymaliśmy zielone światło od Komisji Europejskiej. Zatwierdziła zmiany w umowie dotyczące zarówno budowy, jak i finansowania” – poinformował minister spraw zagranicznych Peter Szijjarto, cytowany przez agencję Reuters.

W 2014 roku Rosatom i węgierski MVM podpisały dokumenty dotyczące budowy dwóch nowych bloków energetycznych nr 5 i 6 (Paks-2) w elektrowni jądrowej Paks. Całkowity koszt projektu oszacowano na 12,5 mld euro. Rosjanie mieli sfinansować część kredytem kupieckim. W sierpniu ubiegłego roku Węgierski Urząd Energii Atomowej wydał Rosatomowi pozwolenie na budowę bloków energetycznych.

Czytaj więcej

Węgierski flirt z białoruskim dyktatorem

Jak wyjaśnił Szijjártó, niektóre umowy stały się „nieco przestarzałe” z powodu „zmian w środowisku prawnym i technicznym". Minister nie sprecyzował, o jakie zmiany chodzi.

W kwietniu Szijjarto spotkał się w Moskwie z szefem Rosatomu Aleksiejem Lichaczowem i powiedział, że strony uzgodniły zmianę kontraktów na budowę i finansowanie elektrowni atomowej Paks-2 w celu uniknięcia sankcji. UE dotąd nie nałożyła sankcji na rosyjski przemysł nuklearny, choć szereg krajów, w tym Polska, od dawna się tego domaga. Szef kancelarii premiera Węgier Gergeli Gulyas wyjaśnił później agencji Bloomberg, że zmiany mają charakter „techniczny” i nie wpływają na koszt projektu.

Czytaj więcej

Rządy Rosji i Węgier rozmawiają o atomie. Węgierski minister w Soczi

Elektrownia jądrowa Paks, zbudowana według projektu sowieckiego, ma cztery bloki energetyczne. Jest to jedyna działająca elektrownia jądrowa na Węgrzech. Została oddana do użytku w 1982 roku. Planowano, że stacja będzie działać przez 30 lat, ale potem jej żywotność została przedłużona o kolejne 20 lat. W grudniu węgierski parlament przyjął ustawę wydłużającą termin o kolejne dwie dekady, do lat 2052-2057.

Viktor Orbán wiele razy uzależniał węgierskie wsparcie dla unijnych sankcji od zgody na rozbudowę Paks przez Rosjan.

Atom
Rosatom może wrócić na Węgry. Victor Orbán wdzięczny Trumpowi
Atom
Marek Woszczyk nowym prezesem atomowej spółki. Cel to zgoda na pomoc publiczną
Atom
Jest nowy plan rozwoju atomu w Polsce. Trafił do konsultacji
Atom
Nowy zarząd atomowej spółki możliwy w tym tygodniu
Atom
Kreml troszczy się o elektrownię jądrową w Iranie. I atakuje siłownie w Ukrainie
Atom
Rosatom pożegna Czechy. Praga ma nowych dostawców