Firmy będą miały czas na złożenie ofert do połowy września. Wstępne oferty na budowę nowego bloku złożyły jesienią ub. r. francuska firma EDF , południowokoreańska firma KHNP i amerykańska firma Westinghouse - dokładnie te same, które konkurują o zlecenia na elektrownie jądrowe w Polsce.
Czytaj więcej
20 lat temu Czesi spierali się, czy otwartej wówczas elektrowni jądrowej w Temelinie od razu nie zamknąć. Dziś panuje narodowa zgoda, że atom jest krajowi potrzebny.
Nowy blok powinien być gotowy do 2036 r. Dla porównania, pierwszy reaktor na Pomorzu, którzy mają wybudować Amerykanie, ma powstać w 2033 r., a obiekt w wielkopolskim Pątnowie w technologii koreańskiej - w 2035 r.
Zaproszenie zostało wystosowane po trzech rundach negocjacji wstępnych ofert z zainteresowanymi stronami, które zakończyły w ubiegłym tygodniu. Według przedstawicieli rządu, ČEZprojekt powinien być największą inwestycją Republiki Czeskiej we współczesnej historii, nowy reaktor powinien kosztować około 160 miliardów CZK w cenach z 2020 r. Dokładna cena będzie znana dopiero po zakończeniu konkursu.
Czechy mają obecnie sześć bloków jądrowych w dwóch elektrowniach. Dwie jednostki, każda o mocy około 1000 megawatów (MW), znajdują się w Temelínie w południowych Czechach. Cztery mniejsze bloki o mocy 510 MW znajdują się w miejscowości Dukovany.