Niemcy chcą sankcji na rosyjski atom: zakończyć tę zależność

Pomimo ataku na Ukrainę Rosja nadal wysyła uran do Europy dla elektrowni atomowych. Minister gospodarki Niemiec Robert Habeck opowiada się za sankcjami, które miałyby zapobiec tej zależności.

Publikacja: 15.04.2023 11:52

Minister gospodarki Niemiec Robert Habeck

Minister gospodarki Niemiec Robert Habeck

Foto: Bloomberg

Zdaniem polityka Zielonych Moskwy nie można już postrzegać jako wiarygodnego partnera. W związku z wojną na Ukrainie niemiecki rząd naciska na unijne sankcje wobec rosyjskiego przemysłu nuklearnego.

Czytaj więcej

Bez diamentów i atomu. Nowy pakiet sankcji w środę był już prawie dopięty

Minister gospodarki Robert Habeck powiedział agencji dpa, że wyraźnie widać, iż Rosja specjalnie wykorzystuje zależności w sektorze energetycznym jako środek wywierania nacisku na kraje UE. „W związku z tym rząd federalny opowiedział się teraz przed Komisją Europejską za włączeniem cywilnego sektora jądrowego do listy sankcji. To powinno być częścią następnego pakietu” – powiedział minister Habeck.

Energetyka atomowa Rosja dostarcza m.in. uran do prętów paliwowych oraz przechowuje odpady radioaktywne. Trzeba nadal uniezależniać się od Rosji w całej UE, powiedział Habeck. Jego zdaniem nie da się racjonalnie uzasadnić tego, że ten rodzaj energetyki jest nadal traktowany preferencyjnie. „Technologia jądrowa jest niezwykle delikatną dziedziną, a Rosji nie można już uważać za wiarygodnego partnera w tym zakresie” – podkreślił w rozmowie z dpa

Czytaj więcej

Mały atom zależny od Rosjan? Waszyngton ma plan

Robert Habeck powiedział, że oczywiście muszą istnieć okresy przejściowe, ale „ważne jest, abyśmy zaczęli i nie stronili od zdecydowanych działań również w tej dziedzinie”.

Po wizycie w Kijowie na początku kwietnia polityk Zielonych wezwał do nałożenia sankcji na kraje, które mimo wojny pozyskują uran z Rosji.

W Europie uran z Rosji wykorzystuje m.in. Francja, Belgia, Szwajcaria, Wielka Brytania, Hiszpania, Szwecja, Holandia, Finlandia i Słowacja.

Energia jądrowa jest kwestią kontrowersyjną w UE. Po zamknięciu elektrowni jądrowych w Niemczech 12 z 27 państw członkowskich nadal wykorzystuje energię jądrową do produkcji energii elektrycznej.

Zdaniem polityka Zielonych Moskwy nie można już postrzegać jako wiarygodnego partnera. W związku z wojną na Ukrainie niemiecki rząd naciska na unijne sankcje wobec rosyjskiego przemysłu nuklearnego.

Minister gospodarki Robert Habeck powiedział agencji dpa, że wyraźnie widać, iż Rosja specjalnie wykorzystuje zależności w sektorze energetycznym jako środek wywierania nacisku na kraje UE. „W związku z tym rząd federalny opowiedział się teraz przed Komisją Europejską za włączeniem cywilnego sektora jądrowego do listy sankcji. To powinno być częścią następnego pakietu” – powiedział minister Habeck.

Atom
"Die Welt": Polska chce być atomowym liderem w Europie
Atom
Atomowy bilans otwarcia na majówkę
Atom
Ruszą prace terenowe na obszarze przyszłej elektrowni jądrowej w Polsce
Atom
Szczerość atomowych decydentów. Atom później i drożej
Atom
Jest nowy prezes atomowej spółki PGE