– Sprawa zerwania przez Finlandię kontraktu z Rosatom na budowę elektrowni jądrowej Hanhikivi-1 zostanie rozpatrzona w międzynarodowym arbitrażu. Jest to rażąca sprawa, oburzający przypadek, gdy Fennovoima (fiński inwestor elektrowni – red.) jednostronnie rozwiązała umowę z Rosatomem. Przedstawicielstwo handlowe Rosji towarzyszyło projektowi i wspierało go od momentu jego ogłoszenia w 2013 roku, było w kontakcie z lokalną administracją. Do końca roku miały rozpocząć się prace budowlane – powiedział Anton Łoginow, przedstawiciel handlowy Federacji Rosyjskiej w Helsinkach w wywiadzie dla z RIA Nowosti
Dodał, że zakontraktowano 90 procent sprzętu, zainwestowano ok. 1,7 mld euro, a strona rosyjska w pełni wywiązała się ze swoich zobowiązań.
„I nagle strona fińska podjęła taką decyzję. Wiem, że Rosatom próbował rozwiązać problem w drodze negocjacji, było kilka prób nawiązania dialogu. Ale ta propozycja nie znalazła zrozumienia po stronie fińskiej, co oznacza, że arbitraż międzynarodowy zajmie się sprawą i mamy nadzieję, że mimo obecnej trudnej sytuacji sprawa ta zostanie rozpatrzona bezstronnie – liczy przedstawiciel kraju, który w lutym napadł zbrojnie na Ukrainę.
Czytaj więcej
W czwartek 21 lipca, po zakończeniu zaplanowanych prac konserwacyjnych, gaz znów zacznie płynąć r...
Wcześniej Aleksiej Lichaczow, dyrektor generalny państwowej korporacji Rosatom, powiedział, że odmowa fińskiego rządu realizacji projektu elektrowni jądrowej Hanihikivi-1 wspólnie z Rosją nie ma podstaw prawnych.