Gospodarka odpadami: czas na radykalne zmiany

Nowy system powinien uwzględniać rozszerzoną odpowiedzialność producenta.

Publikacja: 01.12.2018 20:16

Gospodarka odpadami: czas na radykalne zmiany

Foto: Adobe Stock

Zgodnie ze znanym powiedzeniem „każdy kij ma dwa końce” wszystko ma dobre i złe strony. I tak jest też z opakowaniami, które wykorzystujemy do ochrony żywności i innych produktów, a po spełnieniu swojej funkcji stają się odpadami.

Odpady prawidłowo posegregowane zyskują wartość w gospodarstwach domowych, ale wymaga to nakładu pracy, kosztów i wykorzystania zaawansowanej technologii. Dzięki temu wytworzone przez nas odpady mają szansę „zyskać nowe życie” i trafić ponownie na półkę w sklepie jako opakowanie albo już inny, równie praktyczny produkt.

Obowiązki obywateli i firm

To właśnie nazywa się zamknięcie obiegu w nowym modelu GOZ. Wniosek jest jeden: każdy z nas może się przyczynić do rozwoju gospodarki cyrkulacyjnej, gdyż jak powszechnie wiadomo, recykling zaczyna się już w domu! Sortowanie odpadów jest obowiązkiem każdego mieszkańca, ale co mają do tego producenci opakowań?

W Polsce przedsiębiorcy wprowadzający produkty w opakowaniach na rynek płacą do organizacji odzysku odpadów najniższe stawki w Europie. Zgodnie z szacunkami firmy Deloitte opłaty te są nawet kilkaset razy niższe niż u naszych zachodnich sąsiadów. Branża recyklingu od kilku lat apeluje do Ministerstwa Środowiska o wyrównanie szans dla polskiego recyklingu poprzez wprowadzenie realnej, finansowej odpowiedzialności przedsiębiorców za zbiórkę i przetworzenie opakowań, które wprowadzili na rynek.

Wszyscy wiemy, że problem z finansowaniem recyklingu odpadów opakowaniowych jest istotną barierą ograniczającą rozwój branży. Teraz jednak Polska stanęła przed koniecznością wdrożenia założeń GOZ do gospodarki i zmian w prawie, dostosowując je do przepisów UE. Temat jest bardzo aktualny – od kilku miesięcy Ministerstwo Przedsiębiorczości i Technologii przygotowuje dokument o znaczeniu strategicznym – „Mapa drogowa transformacji w kierunku gospodarki o obiegu zamkniętym”. Projekt wskaże, gdzie znacząco wzrośnie wykorzystanie surowców wtórnych.

W świadomości opinii publicznej problem odpadów zaczął się na wiosnę 2018 r., gdy wybuchła „bomba ekologiczna”, czyli kilkadziesiąt pożarów w magazynach, gdzie płonęły m.in. odpady opakowaniowe z tworzyw sztucznych.

Mimo że w większości przypadków płonęły magazyny, w których odpady są wstępnie przygotowywane do recyklingu, cała branża została oskarżona o zaniedbania i nieuczciwe działania.

Diagnoza problemów

Trudna sytuacja na rynku zmotywowała członków Stowarzyszenia Polski Recykling do szczegółowego przeanalizowania systemu gospodarki odpadami opakowaniowymi i podjęcia próby zdiagnozowania problemów. Niewątpliwie rosnąca ilość odpadów to trudny temat, ale społeczeństwo nie może przed nim uciekać. Sposób, w jaki prowadzona jest gospodarka odpadami komunalnymi na poziomie lokalnym, ma bezpośredni wpływ nie tylko na mieszkańców, ale i na cały ekosystem, w którym żyjemy, w tym na dzikie zwierzęta i rośliny.

W związku z tym, wspólnie z firmą doradczą PwC, stowarzyszenie przygotowywało raport „Gospodarowanie komunalnymi odpadami opakowaniowymi w obiegu zamkniętym. Przegląd systemu i propozycja nowego rozwiązania”.

Wszyscy zgadzają się, że potrzebne są zmiany w systemie, ale muszą być poprzedzone konsultacjami w szerokim gronie zainteresowanych.

Raport zawiera propozycję nowego systemu gospodarowania odpadami opakowaniowymi, który uwzględnia założenia rozszerzonej odpowiedzialności producenta (ROP). Zapisy dyrektywy zobowiązują producentów do pokrycia całości kosztów gospodarowania odpadami dla produktów wprowadzanych przez nich na rynek, w tym kosztów selektywnej zbiórki, sortowania, transportu i przetwarzania po uwzględnieniu dochodów z ponownego użycia lub sprzedaży surowców wtórnych pochodzących z ich produktów. W nowym systemie konieczne będzie ustalenie wysokości opłat opakowaniowych, które z założenia mają finansować zbiórkę i recykling odpadów. Stawki muszą się jednak różnić w zależności od rodzaju i materiału, z jakiego zostało wykonane opakowanie. Zgodnie z raportem dysponentem tych środków powinna być instytucja, która zapewni ich sprawiedliwy podział i będzie sprawować właściwą kontrolę nad wykorzystaniem dofinansowania udzielonego przedsiębiorcom na przetworzenie odpadów.

Wydaje się, że wprowadzenie zmian do systemu to już tylko kwestia czasu. Pytanie tylko, jaki model przyjmie Ministerstwo Środowiska i w jaki sposób firmy będą wypełniać zobowiązania do pokrycia kosztów zagospodarowania wprowadzonych na rynek odpadów opakowaniowych.

Przedsiębiorcy muszą być świadomi, że podpisując umowę z organizacją odzysku odpadów opakowaniowych, biorą na siebie odpowiedzialność za to, w jaki sposób organizacja wywiązuje się z przejętych obowiązków, a opłata opakowaniowa z założenia powinna pokrywać rzeczywiste koszty przetworzenia odpadów, podobnie jak ma to miejsce w pozostałych krajach UE.

Autor jest prezesem Stowarzyszenia Polski Recykling

Zgodnie ze znanym powiedzeniem „każdy kij ma dwa końce” wszystko ma dobre i złe strony. I tak jest też z opakowaniami, które wykorzystujemy do ochrony żywności i innych produktów, a po spełnieniu swojej funkcji stają się odpadami.

Odpady prawidłowo posegregowane zyskują wartość w gospodarstwach domowych, ale wymaga to nakładu pracy, kosztów i wykorzystania zaawansowanej technologii. Dzięki temu wytworzone przez nas odpady mają szansę „zyskać nowe życie” i trafić ponownie na półkę w sklepie jako opakowanie albo już inny, równie praktyczny produkt.

Pozostało 88% artykułu
COP24 Walka o klimat
Kurtyka: Katowickie porozumienie przejdzie do historii
COP24 Walka o klimat
Od błękitnego paliwa do czystego powietrza
COP24 Walka o klimat
Możemy planować dekarbonizację energetyki
COP24 Walka o klimat
Współpraca kluczowa dla klimatu