Wspólna grupa zadaniowa Agencji Antykorupcyjnej, Generalnej Dyrekcji Wywiadu i Generalnej Dyrekcji Policji Mongolii bada sprawę wydobycia i sprzedaży węgla, a także zakupu towarów i usług ze środków publicznych.
Czytaj więcej
Międzynarodowy Fundusz Walutowy przygotowuje pakiet pomocowy dla Mongolii. Gospodarkę tego kraju dotychczas w większości uzależnioną od cen surowców ma szansę uratować zastrzyk finansowy w wysokości 5,5 mld dol.
Zarzuty postawiono już 35 osobom. Przeszukania przeprowadzono również w 47 obiektach, zatrzymano 15 osób, 10 osób przebywa w areszcie śledczym.
Mongolska Agencja Antykorupcyjna poinformowała we wtorek, że istnieją podstawy by przypuszczać, że oprócz byłego prezydenta w węglowy proceder zaangażowany był były przewodniczący administracji prezydenta, były minister rozwoju dróg i transportu, były szef biura prezydenta oraz gubernator prowincji Ajmag - wylicza agencja Interfaks.
W stolicy Mongolii od kilku dni trwają protesty w związku ze skandalem wywołanym informacjami o kradzieży węgla, co w połączeniu z brakami węgla w samej Mongolii i zawyżaniem jego cen przez hurtowników, wyprowadziło ludzi na ulice. Według nieoficjalnych danych, w kraju skradziono łącznie 6,5 mln ton węgla o wartości 1,7 mld dolarów.