Embargo na rosyjski węgiel. Bruksela bierze się za energię

Bruksela bierze się za rosyjską energię. Zaczyna jednak skromnie – od węgla.

Publikacja: 05.04.2022 21:52

Embargo na rosyjski węgiel. Bruksela bierze się za energię

Foto: Bloomberg

Komisja Europejska przedstawiła propozycję kolejnych sankcji wobec Rosji po doniesieniach o zbrodniach wojennych w okolicach Kijowa. Decyzję muszą podjąć jednomyślnie kraje członkowskie, co powinno nastąpić w środę. – Cztery pakiety sankcji mocno uderzyły w polityczne i gospodarcze opcje Kremla i je ograniczyły. Widzimy wymierne rezultaty. Ale wyraźnie, biorąc pod uwagę wydarzenia, musimy dalej zwiększać naszą presję – powiedziała Ursula von der Leyen.

Piąty pakiet propozycji zawiera, po raz pierwszy, embargo na import energii. Bruksela wybrała jednak najmniej bolesną jego wersję – zakaz importu węgla. Zdaniem KE pozbawi to Rosję rocznych wpływów rzędu 4 mld euro. To niewiele w porównaniu z gazem czy ropą. Każdy z tych surowców może przynieść Rosji w tym roku ponad 100 mld euro. Ale na razie nie ma jednomyślności w tej sprawie, głównym oponentem są Niemcy. Nieoficjalnie w Brukseli słychać, że w szóstym pakiecie sankcji mogłaby się znaleźć ropa. KE potwierdziła, że taka opcja jest rozważana.

Drugi punkt nowych sankcji przewiduje całkowity zakaz transakcji z czterema rosyjskimi bankami, które wcześniej zostały odcięte od międzynarodowego systemu rozliczeniowego SWIFT. Nie ma jednak wśród nich kluczowych instytucji finansowych, które obsługują płatności za energię, jak np. Sberbank. Po trzecie, projekt przewiduje zakaz wstępu do portów UE statkom rosyjskim i obsługiwanym przez Rosję, a także zamknie drogi dla rosyjskich i białoruskich TIR-ów. Zakaz ten będzie miał jednak istotne wyłomy, w tym dotyczące produktów rolno-spożywczych i energii oraz pomocy humanitarnej.

Nowy pakiet sankcji przewiduje dalsze zaostrzenia eksportowe dotyczące produktów zaawansowanych technologicznie, jak np. komputery kwantowe i zaawansowane półprzewodniki, niektóre maszyny i sprzęt transportowy. – Dzięki temu będziemy kontynuować degradację bazy technologicznej i potencjału przemysłowego Rosji – powiedziała von der Leyen. Dodatkowo proponuje wprowadzenie zakazu importu na precyzyjnie wybrane produkty, o wartości 5,5 mld euro, który ma uderzyć w rosyjskich oligarchów. Chodzi np. o drewno, cement, owoce morza czy alkohol.

KE proponuje też wykluczenie rosyjskich podmiotów z przetargów publicznych w UE oraz dodatkowe listy osób, którym zakaże się wjazdu na teren UE, i zamrozi zagraniczne aktywa.

Czytaj więcej

Rosyjski węgiel odrzucony przez Polskę popłynie do Azji

Komisja Europejska przedstawiła propozycję kolejnych sankcji wobec Rosji po doniesieniach o zbrodniach wojennych w okolicach Kijowa. Decyzję muszą podjąć jednomyślnie kraje członkowskie, co powinno nastąpić w środę. – Cztery pakiety sankcji mocno uderzyły w polityczne i gospodarcze opcje Kremla i je ograniczyły. Widzimy wymierne rezultaty. Ale wyraźnie, biorąc pod uwagę wydarzenia, musimy dalej zwiększać naszą presję – powiedziała Ursula von der Leyen.

Piąty pakiet propozycji zawiera, po raz pierwszy, embargo na import energii. Bruksela wybrała jednak najmniej bolesną jego wersję – zakaz importu węgla. Zdaniem KE pozbawi to Rosję rocznych wpływów rzędu 4 mld euro. To niewiele w porównaniu z gazem czy ropą. Każdy z tych surowców może przynieść Rosji w tym roku ponad 100 mld euro. Ale na razie nie ma jednomyślności w tej sprawie, głównym oponentem są Niemcy. Nieoficjalnie w Brukseli słychać, że w szóstym pakiecie sankcji mogłaby się znaleźć ropa. KE potwierdziła, że taka opcja jest rozważana.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Węgiel
Masowe zwolnienia w kopalniach? Były wiceminister publikuje okrojone pismo
Węgiel
Co dalej z węglem? Oto najnowsze prognozy
Węgiel
Ostatni tak dobry rok dla PGG. Wydobycie w dół, pensje w górę
Węgiel
Niemcy nie odejdą wcześniej od węgla. Koniec lat 30 pozostaje w mocy
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Węgiel
Górnictwo znów na minusie, a zgody na pomoc nadal nie ma