List otwarty do Premiera RP w sprawie odejścia od węgla

Ponad 40 osób i organizacji podpisało list otwarty do Prezesa Rady Ministrów Mateusza Morawieckiego, domagając się wyznaczenia daty odejścia od paliw kopalnych w energetyce i gospodarce oraz zadeklarowania wdrożenia neutralności klimatycznej, tak jak zrobiły to pozostałe kraje UE. Wśród sygnatariuszy są  ekolodzy, naukowcy i samorządowcy z całego kraju.

Publikacja: 06.07.2020 09:37

List otwarty do Premiera RP w sprawie odejścia od węgla

Foto: Węgiel na zwałach/Bloomberg

Pandemia koronawirusa przyspieszyła ujawnienie problemów ekonomicznych, ekologicznych i społecznych związanych z dalszym opieraniem gospodarki kraju na węglu. Najwyższy w Europie – wynoszący 74 proc.   – udział produkcji energii elektrycznej opartej na węglu kamiennym i brunatnym – stanowi coraz większy problem. Funkcjonujemy bowiem w dobie szybkiego spadku cen odnawialnych źródeł energii, braku rentowności większości polskiego górnictwa, utraty życia przez ok 50 tysięcy ludzi rocznie w konsekwencji utrzymywania się smogu oraz narastającego kryzysu klimatycznego. Wszystkie te problemy jak w soczewce można zauważyć na Górnym Śląsku i w innych regionach węglowych.

""

Bloomberg

energia.rp.pl

Transformacja w kierunku neutralności klimatycznej jest szansą na zielony rozwój gospodarczy, który powstrzyma zmiany klimatyczne, wymieranie gatunków i katastrofalną degradację przyrody. Opiera się na budowie oddolnej samowystarczalności energetycznej gmin i regionów, oszczędzaniu energii, wykorzystaniu odnawialnych źródeł i magazynów energii, wykorzystaniu technologii informatycznych lub alternatywnych źródeł energii. Świat musi osiągnąć w połowie wieku neutralność klimatyczną, powiązaną z zastępowaniem paliw kopalnych nowymi, efektywnymi i czystymi technologiami. UE planuje być w awangardzie tej zmiany.

To także szansa na nowe otwarcie i lepszą przyszłość dla regionów węglowych. Możliwość skorzystania z niej zależy jednak od podjęcia przez Polskę decyzji o harmonogramie odejścia od węgla i wejścia na drogę ambitnej transformacji energetycznej. Dlatego sygnatariusze listu apelują do premiera o niezwłocznie ogłoszenie decyzji o kierunkowej dacie odejścia od paliw kopalnych w energetyce i gospodarce i zadeklarowanie wdrożenia neutralności klimatycznej w Polsce do 2050 roku.

""

Transformacja górnictwa to nie tylko górnicy i kopalnie, ale i teren wokół zakładów. Na zdj. kopalnia Murcki. Fot./Bloomberg

energia.rp.pl

Mieszkańcy mają niezbywalne prawo do czystego powietrza, wody i ziemi. Tylko neutralność klimatyczna i wyznaczenie daty odejścia od węgla w gospodarce może zapewnić nam zdrową i bezpieczną przyszłość. Uczciwość wobec mieszkańców Górnego Śląska wymaga wyznaczenia terminu odejścia od węgla w polskiej gospodarce – mówi Patryk Białas, lider stowarzyszenia BoMiasto.

Według danych koalicji Europe Beyond Coal, już dwanaście rządów Unii Europejskiej zadeklarowało termin odejścia od węgla i wprowadza scenariusze alternatywne, zaś trzy państwa wykluczyły już zupełnie węgiel ze swojego miksu energetycznego (Austria, Belgia i Szwecja). – Nie możemy stać z boku tych procesów i stracić niepowtarzalnej szansy na rozwój i przestawienie gospodarki na zielone tory. Tym bardziej, że nie wybieramy między zmianą a dalszym spokojnym trwaniem tego co jest, tylko między pójściem do przodu a kryzysem, do którego nie będziemy przygotowanimówi Izabela Zygmunt z Polskiej Zielonej Sieci.

""

An employee looks at part of the Polska Grupa Energetyczna SA (PGE) open pit coal mine in Belchatow, Poland/Bloomberg

energia.rp.pl

Obecnie większość regionów zależnych od węgla w Polsce, takich jak Górny Śląsk, Wielkopolska Wschodnia, Zagłębie Turoszowskie, Bełchatowskie i Lubelskie nie jest gotowych sięgnąć po zaplanowane środki z unijnego Funduszu Sprawiedliwej Transformacji, który ma wspierać odchodzenia od paliw kopalnych bez negatywnego wpływu na zatrudnienie i rozwój gospodarczy. Polska nie ma wciąż wyznaczonej daty odejścia od węgla, a regiony nie mają jeszcze gotowych planów rozwoju i terytorialnych planów  transformacji, które powinniśmy przedstawić UE do końca 2020 r. Część wspomnianych regionów np. Zagłębie Turoszowskie na Dolnym Śląsku, Bełchatowskie i Lubelskie, nie prowadzi nawet jeszcze rozmów o potrzebie zmiany.

Według informacji płynących z Komisji Europejskiej, wstępnie zaalokowane środki (Polska może otrzymać nawet 8 mld Euro) z Funduszu Sprawiedliwej Transformacji) nie będą dostępne na pozorną transformację, czy punktowe projekty, a w szczególności wykluczają wspieranie jakichkolwiek inwestycji w wydobywanie i przetwarzanie paliw kopalnych (w tym tak zwanego „czystego węgla”). Zagłębia Turoszowskie, Bełchatowskie i Lubelskie, niebiorące oficjalnie udziału w przygotowaniach do skorzystania z funduszu, mogą zatem stracić historyczną szansę na nowy impuls rozwojowy, co trwale zaważy na ich przyszłych perspektywach. Taka szansa się już nie powtórzymówi Marta Anczewska, ekspertka ds. energii i klimatu, WWF Polska.

Dalsze odwlekanie decyzji i rozpoczęcia prac nad strategią dekarbonizacji jasno wskazującą datę odejścia od węgla przez Polskę doprowadzi do sytuacji, o której organizacje ekologiczne mówią od lat – do pozostawienia Polski z nieefektywną gospodarką oraz niekontrolowanego upadku górnictwa i energetyki węglowej. Do tego Polska zostanie z nadszarpniętym wizerunkiem na arenie międzynarodowej, a koszty wymienianych zaniechań polityków zostaną przeniesione na polskie rodziny, w tym rodziny górników – słyszymy już dziś, że tego obawiają się pracownicy z Wielkopolski, Górnego i Dolnego Śląska i woj. łódzkiego, gdzie mówi się o zwolnieniach grupowych.

""

Elektrownia Bełchatów/Bloomberg

energia.rp.pl

Potrzebujemy planów odejścia od węgla i budowy nowej oszczędnej, odnawialnej, czystej energetyki, przygotowanych z partnerami lokalnymi i szeroko skonsultowanych ze społeczeństwem. Ich celem, obok oddolnego bezpieczeństwa energetycznego i poprawy jakości środowiska, musi być realizacja projektów dla utworzenia nowych, alternatywnych w stosunku do górnictwa, miejsc pracy, zapewniających godziwe wynagrodzenie – mówi Radosław Gawlik, lider Stowarzyszenia EKO-UNIA – Program transformacji energetycznej kraju oraz plany terytorialnej transformacji regionów węglowych winny być przygotowane z udziałem partnerów społecznych, biznesowych i samorządowych do końca 2020 r. Plany i wynikające z nich projekty w warunkach dużej dynamiki zmian globalnych i regionalnych winny być monitorowanie i weryfikowane co najmniej raz na 2 lata.

""

Adobe Stock

energia.rp.pl

Sygnatariusze listu wierzą, że obecny rząd pomimo wysyłania niejednoznacznych sygnałów odnośnie swojej polityki względem węgla posiada kompetentne zaplecze polityczne i eksperckie, aby uczynić to, co jest w rzeczywistym interesie strategicznym Polski.

 Patryk Białas jest szefem Stowarzyszenia BoMiasto

Pełna treść listu tutaj: https://docs.google.com/document/d/1gwpXC_RLHt9C9pVW1zm9eR3qk-FosKLR7ssBvMIX9pU/edit?usp=sharing

Pandemia koronawirusa przyspieszyła ujawnienie problemów ekonomicznych, ekologicznych i społecznych związanych z dalszym opieraniem gospodarki kraju na węglu. Najwyższy w Europie – wynoszący 74 proc.   – udział produkcji energii elektrycznej opartej na węglu kamiennym i brunatnym – stanowi coraz większy problem. Funkcjonujemy bowiem w dobie szybkiego spadku cen odnawialnych źródeł energii, braku rentowności większości polskiego górnictwa, utraty życia przez ok 50 tysięcy ludzi rocznie w konsekwencji utrzymywania się smogu oraz narastającego kryzysu klimatycznego. Wszystkie te problemy jak w soczewce można zauważyć na Górnym Śląsku i w innych regionach węglowych.

Pozostało 90% artykułu
Transformacja Energetyczna
Normy emisyjne dla budynków przyjęte. UE zapewnia o swobodzie wyboru narzędzi
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Transformacja Energetyczna
Czyste Powietrze nadal z zaległościami. Resort przyznaje się do opóźnień
Transformacja Energetyczna
Polacy chcą transformacji energetycznej, ale nie za swoje pieniądze
Transformacja Energetyczna
Dekarbonizacja firm. Polski przemysł obrał strategię wypierania
Transformacja Energetyczna
Coraz mniej firm wierzy w neutralność klimatyczną w 2050 roku