Za dziesięć lat Szkocja ma stać się krajem niskoemisyjnym, a za ćwierć wieku – bez żadnych szkodliwych emisji. W odróżnieniu od wielu innych krajów górale nie wykorzystają do tego wiatraków czy paneli fotowoltaicznych, ale…wodór.
Sektor wodoru otrzyma w ciągu najbliższych pięciu lat 100 milionów funtów ze 180 mln funtów znajdujących się w rządowym funduszu wspierania przejścia Szkocji na zerową emisyjność, głosił szkocki rząd. Zgodnie z przyjętym programem, Szkocja ma stać się wiodącym krajem wodorowym, z ambicjami wytworzenia 5 GW odnawialnego i niskoemisyjnego wodoru do 2030 r. To wystarczy do zasilenia 1,8 miliona domów.
„Jesteśmy pierwszym krajem w Wielkiej Brytanii, który opublikował oświadczenie dotyczące polityki wodorowej. Precyzuje ona w jaki sposób możemy najlepiej wykorzystać ogromny potencjał Szkocji w tym nowym sektorze. Wodór szybko znajduje sobie miejsce na arenie międzynarodowej jako trwałe rozwiązanie odejścia gospodarki od paliw kopalnych i kluczowy element transformacji energetycznej.

Szkocja jest gotowa odegrać tu swoją rolę wraz z innymi krajami europejskimi. Dlatego (…) zainwestujemy 100 milionów funtów ze środków rządu szkockiego w stymulowanie sektora wodorowego i jego łańcucha dostaw – zadeklarował Paul Wheelhouse minister energetyki Szkocji.
Zapewnił, że Szkocja ma pod dostatkiem surowców niezbędnych do produkcji taniego wodoru.
– Mamy też jedne z najlepszych na świecie zasobów eksperckich w zakresie inżynierii morskiej. A to pozwoli wykorzystać potencjał Szkocji – wiatr, fale i pływy do produkcji wodoru. Dlatego Szkocja jest jednym z najlepiej przygotowanych krajów na świecie do rozwoju konkurencyjnego cenowo wodoru na potrzeby naszej własnej gospodarki.
A także do eksportowania nadwyżki do innych krajów europejskich o rosnącym popycie, ale niewystarczającej podaży. Analizy przeprowadzone przy władze w Edynburgu pokazują, że przemysł wodorowy może dać szkockiej gospodarce nawet 25 miliardów funtów rocznie.
„Żadne paliwo, ani żadna technologia nie są same w sobie rozwiązaniem problemów klimatycznych, ale wodór ma potencjał, by stać się bardzo ważną częścią progresywnego, niskoemisyjnego systemu energetycznego, wspierającego nasze przejście do zero emisyjności w transporcie, ogrzewaniu i przemyśle. Jesteśmy zaangażowani we wspieranie tego wschodzącego sektora. Dzięki temu przekształcimy proces produkcji, magazynowania i wykorzystywania energii, co z kolei da maksymalne korzyści ekonomiczne, jakie może przynieść produkcja wodoru ”.

Prezes Scottish Hydrogen and Fuel Cell Association Nigel Holmes podkreślił, że osiągnięcie zerowej emisji do 2045 r jest całkiem realne. Bazuje bowiem „na doświadczeniach i wnioskach wyciągniętych z projektów w Aberdeen, Orkady i Wyspy Zachodnie. Wyspy i porty będą ośrodkami innowacji w dziedzinie energii, kumulując na dużą skalę odnawialne źródła do produkcji wodoru. Da to 25 GW do 2045 r. Będzie produkować 126 TWh zielonego wodoru rocznie w całej Szkocji, z czego 32 TWh zapewni cel zerowy netto Szkocji i 94 TWh ekologicznego wodoru na eksport” – wyliczył Holmes.
Wodór – który nie emituje dwutlenku węgla – może być stosowany jako alternatywa dla gazu ziemnego do przesyłu i magazynowania energii i mógłby zastąpić paliwa kopalne w procesach przemysłowych, silnikach spalinowych i domach.
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętę digitalizację, fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.
Rozpowszechnianie niniejszego artykułu możliwe jest tylko i wyłącznie zgodnie z postanowieniami "Regulaminu korzystania z artykułów prasowych" [Poprzednia wersja obowiązująca do 30.01.2017]. Formularz zamówienia można pobrać na stronie www.rp.pl/licencja.