Wspólne Centrum Badawcze Komisji Europejskiej opublikowało w dniu 31.07.2018 r. raport, dotyczący regionów węglowych w Unii Europejskiej. Raport przedstawia obecny stan wydobycia węgla w tych regionach, jego wykorzystanie w elektrowniach, zatrudnienie w kopalniach węgla i elektrowniach węglowych. Celem raportu jest również przedstawienie prognozy co do dalszego rozwoju regionów węglowych i działań przejściowych w związku z odchodzeniem od wydobywania węgla dla celów energetycznych. Zakresem opracowania objęto górnictwo węgla kamiennego i brunatnego oraz elektroenergetykę korzystającą z tych paliw.
Polski Komitet Energii Elektrycznej (,,PKEE”) pozytywnie ocenia sam fakt opublikowania raportu, który dotyczy skutków ekonomicznych i społecznych odejścia od energetyki węglowej. Na szczególną uwagę zasługuje fakt, że jest to pierwsze tego typu opracowanie. Do tej pory, przy okazji sporządzania podobnych opracowań oraz formalnych ocen wpływu (impact assessment) do legislacji energetyczno-klimatycznej, skutki ekonomiczne proponowanych rozwiązań były oceniane jedynie na poziomie ogólnounijnym.
Pragniemy podkreślić konieczność oceny konsekwencji polityki dekarbonizacyjnej z uwzględnieniem specyfiki państw członkowskich, które cechują się stosunkowo wysokim poziomem zatrudnienia w górnictwie węgla kamiennego i brunatnego oraz elektroenergetyce węglowej – tj. sektorze węglowym oraz dużym udziałem węgla w miksie energetycznym. W dalszej części przedstawiamy komentarz PKEE do głównych wniosków wynikających z raportu.
Główne wnioski z raportu
W 2015 r. udział węgla (zarówno kamiennego jak i brunatnego) w miksie energetycznym wszystkich państw Unii Europejskiej wyniósł 24%. W tym samym okresie w 14 państwach członkowskich udział węgla w miksie energetycznym przekraczał 20%, z czego w 5 państwach udział ten był wyższy niż 40%. Jednocześnie w 2015 r. moc zainstalowana w 207 elektrowniach węglowych (zarówno wykorzystujących węgiel kamienny jak i brunatny) w UE równała się ok. 150 GW, liczba kopalń węgla wynosiła 128, a roczne wydobycie węgla kamiennego i brunatnego wynosiło ok. 500 mln ton. Sektor węglowy w UE zatrudniał, według danych za 2015 r., ok. 237 tys. osób, z czego ok. 80% zatrudnionych było w górnictwie węgla kamiennego i brunatnego. Liczba osób zatrudnionych w UE w miejscach pracy pośrednio zależnych od sektora węglowego wynosiła w 2015 r. ok. 215 tys. Oznacza to, że łącznie w ramach całej Unii Europejskiej w sektorze węglowym oraz w sektorach zależnych pracowało w 2015 r. ok. 452 tys. osób. W skali wszystkich zatrudnionych w ramach Unii Europejskiej nie jest to znacząca liczba, ale należy podkreślić, że powyżej wskazane zatrudnienie jest skoncentrowane w zaledwie kilku regionach, do których należą: województwo śląskie, Yugoiztochen w Bułgarii, Severozapad i Moravskoslezsko w Czechach, Muenster w Niemczech oraz Sud-Vest Oltenia w Rumunii.
Zatrudnienie w sektorze węglowym w Polsce wynosi ok. 112 tys. osób, co stanowi ok. 50% wszystkich pracowników tej branży w UE. Zgodnie z raportem w samym 2018 r. planowane jest zamknięcie 31 kopalń. Szacuje się również, że liczba zagrożonych miejsc pracy w górnictwie węgla wynosi ok. 109 tys. czyli ok. 60% wszystkich miejsc pracy w tym sektorze. Równolegle do wygaszania kopalń następować będzie stopniowe odstawianie elektrowni węglowych, co prowadzić będzie do zmniejszenia mocy zainstalowanej w tych elektrowniach z ok. 150 GW w 2016 r. do ok. 105 GW w 2025 r. i ok. 55 GW w 2030 r. Doprowadzi to do dodatkowej likwidacji 15 tys. miejsc pracy w latach 2020-2025 i dalszych 18 tys. w latach 2025-2030. W przypadku Polski do 2025 r. ma zostać wygaszone ok. 35%, a do 2030 r. dalsze 30% zainstalowanych mocy w elektrowniach węglowych. Szacuje się, że łącznie likwidacja kopalń węgla oraz odstawianie elektrowni węglowych w UE doprowadzi do utraty ok. 27 tys. miejsc pracy do 2020 r. Natomiast skumulowana liczba utraconych miejsc pracy w sektorze górnictwa wyniesie do 77 tys. w 2025 r. i 160 tys. w 2030 r. w całej Unii Europejskiej. W samym województwie śląskim liczba miejsc pracy w sektorze węglowym zmniejszy się do 2030 r. o 50%, czyli o ok. 40 tys.