Giełda nazwisk następcy Daniela Obajtka ruszyła w najlepsze pod koniec ub.r. Wśród kandydatów wymieniano byłych prezesów PERN, Lotosu czy spółek zależnych gdańskiego koncernu. Jednak wedle informacji „Rzeczpospolitej” nową prezes Orlenu może zostać Elżbieta Bieńkowska, była minister rozwoju w poprzednim rządzie Donalda Tuska, a potem członkini Komisji Europejskiej.
Lutowe rozstrzygnięcie
Już 6 lutego ma się odbyć walne zgromadzenie największej spółki paliwowej. W programie mogą się pojawiać zmiany członków rady nadzorczej. Szef Ministerstwa Aktywów Państwowych Borys Budka ma możliwość wprowadzenia do porządku nowych punktów obrad, w tym tych dotyczących głosowania nad odwołaniem obecnej rady nadzorczej i powołaniem do niej nowych członków. Wówczas będzie już otwarta droga do zmian w zarządzie.
Pozwolić zarabiać
Co będzie głównym zadaniem nowego prezesa Orlenu z punktu widzenia rynku kapitałowego? Zdaniem Marcina Materny, dyrektora biura analiz rynków kapitałowych w Banku Millennium, z punktu widzenia akcjonariuszy największym wyzwaniem dla nowego zarządu będzie przywrócenie wiarygodności spółce jako rynkowemu graczowi, a nie politycznemu instrumentowi aktualnie rządzących.
Kluczem jest też oczywiście wypłata dywidendy spółce. – W tym roku Orlen zapłaci jako jedyna spółka 15 mld zł dodatkowego podatku od zysków, który zostanie przeznaczony na mrożenie cen energii. To przykład instrumentalnego traktowania Orlenu już przez nową władzę. Nowy zarząd powinien być odporny na wszelkie podobne próby. Spółkom należy pozwolić rosnąć i wówczas pobierać dywidendy, ale nie opodatkować ich, gdzie jedynym zyskującym jest Skarb Państwa, a akcjonariusze są tym pokrzywdzonym – mówi Materna.
Zdaniem naszego rozmówcy nowy prezes Orlenu i członkowie zarządu powinni budować wartość samej spółki. – Dobrze, aby prezes znał się na branży i zarządzaniu spółkami. Nowy prezes nie musi być związany z władzą, aby miał on przełożenie do rządzących polityków, a tak było przecież dotychczas. Nowy prezes powinien się znać na swojej branży i mieć doświadczenie w zarządzaniu firmami. Aby dogadywać się z politykami, nie trzeba być z tego otoczenia – kończy analityk Banku Millennium.