Rosyjskie koncerny paliwowe straciły ogrom przychodów. Najwięcej Gazprom

Wprowadzenie pułapu cenowego na rosyjską ropę i produkty naftowe oraz konieczność sprzedaży do Azji i Afryki, doprowadziła rosyjskie koncerny paliwowe do utraty 41 proc. przychodów w tym roku. Najwięcej stracił Gazprom.

Publikacja: 01.12.2023 12:19

Rosyjskie koncerny paliwowe straciły ogrom przychodów. Najwięcej Gazprom

Foto: Bloomberg

To oficjalne dane rosyjskiego banku centralnego. Analitycy banku tak je tłumaczą: „Stało się to wskutek pogorszenia się otoczenia cenowego i spadku wielkości eksportu ropy w wyniku zaostrzenia sankcji, restrukturyzacji łańcuchów dostaw i przepływów finansowych”.

Wielkość eksportu ropy naftowej systemem Transnieftu zmniejszyła się w ciągu 9 miesięcy o 8 proc., a ropa marki Urals potaniała średnio o 26 proc. W tym roku baryłkę eksportowano średnio po 59,54 dolara, podczas kiedy w 2022 r. klienci płacili 80,58 dolarów (pułap cenowy obowiązuje od 5 grudnia 2022 r.).

Czytaj więcej

Kreml będzie chciał odszkodowania za wysadzenie gazociągów Nord Stream

Bolesne zderzenie z prawdziwą konkurencją

Wprowadzenie pułapu cenowego na rosyjską ropę i produkty naftowe przez kraje Unii i G7 wymusiło na rosyjskich producentach reorientację przepływów eksportowych do Azji i Afryki. W rezultacie logistyka stała się droższa, wzrosły koszty transakcji, a niektóre płatności docierały z opóźnieniami – zauważa bank centralny. „Ponadto nadal istnieje ryzyko wprowadzenia wtórnych sankcji dla przemysłu naftowego” – czytamy w opracowaniu.

To o czym bank nie wspomina, to rynek, na którym przyzwyczajonym do niemal monopolu w Europie, rosyjskim firmom przyszło ostro konkurować. Azja i Oceania są zdominowane przez długoletnich dostawców z Australii, Indonezji, Malezji czy Bliskiego Wschodu. Ceny są niższe aniżeli w bogatej Europie, a bić się trzeba o każdy kontrakt. Rosja nie ma tam też systemu rurociągów (oprócz dwóch - ropy i gazu do Chin), by szybko i taniej sprzedawać.

Jeszcze bardziej spadły przychody walutowe rosyjskich koncernów naftowo-gazowych: udział dolara w przychodach z eksportu spadł o połowę, do 24 proc., a wielkość sprzedaży walut obcych na giełdzie była niższa o 58 proc.

Gazprom słabym ogniwem całego sektora

Bank Rosji podkreśla, że „słabym ogniwem” rosyjskiego sektora ropy i gazu był Gazprom, który utracił najbardziej zyskowny rynek europejski. Po jednostronnym odcięciu dostaw do większości odbiorców w UE firma poniosła ponad bilion rubli strat netto i zmuszona była do ograniczenia produkcji o jedną czwartą w porównaniu z okresem przedwojennym.

Nikt w Gazpromie ani na Kremlu nie był przygotowany na to, że Unia w pół roku zastąpi rosyjski gaz paliwem z innych źródeł. Próby przerzucenia sprzedaży na rynek azjatycki okazały się jeszcze trudniejsze, aniżeli w wypadku ropy. Australia króluje na tym rynku od lat. Gazprom ma jeden gazociąg do Chin o przepustowości maksymalnej 35 mld m3. Dla porównania rocznie w Unii sprzedawał średnio ok. 150 mld m3.

To oficjalne dane rosyjskiego banku centralnego. Analitycy banku tak je tłumaczą: „Stało się to wskutek pogorszenia się otoczenia cenowego i spadku wielkości eksportu ropy w wyniku zaostrzenia sankcji, restrukturyzacji łańcuchów dostaw i przepływów finansowych”.

Wielkość eksportu ropy naftowej systemem Transnieftu zmniejszyła się w ciągu 9 miesięcy o 8 proc., a ropa marki Urals potaniała średnio o 26 proc. W tym roku baryłkę eksportowano średnio po 59,54 dolara, podczas kiedy w 2022 r. klienci płacili 80,58 dolarów (pułap cenowy obowiązuje od 5 grudnia 2022 r.).

Pozostało 81% artykułu
Surowce i Paliwa
Kanadyjski sektor ropy i gazu zakładnikiem polityki handlowej Trumpa
Surowce i Paliwa
Azoty integrują się wokół konkretnych biznesów
Surowce i Paliwa
Ślimaczą się prace na największym złożu metali ziem rzadkich Rosji. Putin wściekły
Surowce i Paliwa
Ekolodzy protestują przeciwko kopalni litu. „Nie można uratować niszcząc bioróżnorodność”
Materiał Promocyjny
Przewaga technologii sprawdza się na drodze
Surowce i Paliwa
Kończy się czas na przyjęcie nowych norm jakości węgla. Zależy od tego 9 mld euro
Materiał Promocyjny
Transformacja w miastach wymaga współpracy samorządu z biznesem i nauką