Od 1 listopada cło na eksport ropy z Rosji wzrośnie o 2,3 dolara i wyniesie 26,2 dolara za tonę, poinformowało rosyjskie ministerstwo finansów. Obecnie cło eksportowe na ropę naftową wynosi 23,9 dolara za tonę, informuje agencja Prime.
Czytaj więcej
Bank szwajcarskie będące przez ostatnie 30 lat bezpiecznym schowkiem dla pieniędzy bogatych Rosjan, zamykają ich konta. Rosjanie szukają więc banków w przyjaznych dla Kremla krajach jak ZEA.
Od 1 listopada rosyjskie koncerny naftowe, które sprzedają swoje produkty petrochemiczne za granicę, także zapłacą do budżetu wyższe cło. W wypadku i smarów wzrośnie o 0,7 do 7,8 dolara za tonę, a na ciemne oleje o 2,3 do 26,2 dolara. Cło eksportowe na benzynę handlową wzrośnie o 0,7 dolara, do 7,8 dolara za tonę, a na benzynę surową (naftę) o 1,3 dolara, do 14,4 dolara za tonę.
Cło na gaz skroplony (LPG) i czyste frakcje LPG wzrośnie z zera do odpowiednio 2,2 i 1,9 dolara. Natomiast cło na węgiel koksujący zwiększy się o 0,2 dol. do 1,7 dolara za tonę.
Czytaj więcej
Jeszcze wczoraj Kreml zapewniał rodaków, że paliw jest w Rosji dostatek. Dziś zdecydował się na ograniczenie eksportu, bo galopujące ceny paliw na krajowym rynku, spowodowane niską podażą, wywołują coraz większe niezadowolenie społeczne.