Wojna w Ukrainie i sankcje nałożone na Rosję gwałtownie podniosły ceny ropy i gazu ziemnego. Guterres uważa, że „niemoralne” jest, aby firmy energetyczne czerpały tak wielkie korzyści z kryzysu. Podczas gdy gospodarstwa domowe zmagają się z wyższymi rachunkami za energię, firmy energetyczne dobrze zarabiają. Brytyjski koncern BP odnotowało największy zysk od 14 lat, także zyski Shella w okresie od kwietnia do czerwca osiągnęły rekordowy poziom. Razem cztery największe firmy energetyczne - Exxon, Chevron, Shell i TotalEnergies - zarobiły w ostatnim kwartale prawie 51 miliardów dolarów - prawie dwukrotnie więcej niż w tym samym okresie ubiegłego roku – pisze BBC.
Czytaj więcej
Zysk netto brytyjsko-amerykańskiego giganta paliwowego okazał się w drugim kwartale największy od 14 lat. BP zarobił na czysto 8,45 mld dolarów. To trzykrotność zysku firmy rok temu.
„Ta groteskowa chciwość karze najbiedniejszych i najbardziej bezbronnych ludzi, jednocześnie niszcząc nasz wspólny dom” – powiedział Guterres. „Wzywam wszystkie rządy do opodatkowania tych nadmiernych zysków i wykorzystania funduszy na wsparcie najsłabszych osób w tych trudnych czasach” – dodał sekretarz generalny ONZ.
W zeszłym miesiącu Wielka Brytania zatwierdziła 25-procentowy „podatek nadzwyczajny” dla firm energetycznych, jednorazową opłatę, która według rządu przyniesie budżetowi około 25 miliardów funtów i pomoże zrekompensować rachunki za energię dla gospodarstw domowych, które gwałtownie wzrosły – pisze BBC. Na podobne rozwiązania podatkowe zdecydowały się też Włochy.
Jednak już we Francji nie ma poparcia politycznego dla podatku od nadmiernych zysków koncernów energetycznych. Podobnie jest w Stanach Zjednoczonych. Przed nowymi podatkami bronią się też same koncerny. Frank Macchiarola, wiceprezes American Petroleum Institute, grupy lobbingowej zajmującej się ropą i gazem, uważa, że apele o podatek od nieoczekiwanych zysków to błąd. – Politycy powinni skoncentrować się na zwiększeniu dostaw energii i obniżeniu kosztów dla Amerykanów. Nałożenie nowych podatków na nasz przemysł odniesie odwrotny skutek i tylko zniechęci do inwestycji w czasie, gdy jest to najbardziej potrzebne – powiedział.