BP, podobnie jak inne firmy naftowo-gazowe, znacznie zwiększył swoje przychody w związku ze wzrostem cen ropy wywołanym agresją Rosji na Ukrainę. Wzrost przychodów wystarczył na pokrycie odpisu z pierwszego kwartału w wysokości 24 mld dol., Pojawił się on po wycofaniu się BP z joint venture z rosyjskim państwowym Rosnieft i wyjściu ze wszystkich projektów w Rosji. Koncern zrobił to zaraz po rosyjskim wtargnięciu na Ukrainę i doniesieniach o zbrodniach na ludności cywilnej

Pomyślne wyniki skutkują ogłoszonym 10-procentowym wzrostem dywidendy dla akcjonariuszy, a także dodatkowym programem skupu akcji o wartości 3,5 miliarda dol.

Wcześniej inny giganta naftowo-gazowy niderlandzko-brytyjski Shell odnotował rekordowy zysk kwartalny. Wzrósł on z 3,4 mld dol. do 18 mld dol.

Czytaj więcej

Brytyjczycy wprowadzają embargo na import rosyjskiego złota, węgla i ropy