Mniej węgla z Rosji w Niemczech, a bez rosyjskiej ropy do końca roku

Niemieckie władze zamierzają całkowicie uniezależnić kraj od importu rosyjskiego paliwa. Od rosyjskiej agresji na Ukrainę, Niemcy zmniejszyły o połowę import rosyjskiego węgla. Do końca roku nie będą już importować rosyjskiej ropy i węgla.

Publikacja: 29.03.2022 17:55

Mniej węgla z Rosji w Niemczech, a bez rosyjskiej ropy do końca roku

Foto: Bloomberg

„Ta wojna pokazuje, że musimy całkowicie uniezależnić się od importu rosyjskich paliw kopalnych” – powiedziała niemiecka minister spraw zagranicznych Annalena Berbock podczas Berlińskiego Dialogu o Transformacji Energetycznej.

Kanclerz Niemiec Olaf Scholz oczekuje, że jeszcze w tym roku jego kraj uniezależni się od importu rosyjskiej ropy i węgla. Kraje unijne zaczęły odrzucać rosyjskie nośniki energii w ramach sankcji nałożonych w odpowiedzi na wojnę wywołaną przez Putina na Ukrainie.

Według Międzynarodowej Agencji Energetycznej obniżenie o jeden stopień średniej temperatury w europejskich budynkach zmniejszy roczne zużycie gazu w UE o 10 miliardów metrów sześciennych, czyli 2,5 procent.

„Możemy trochę pomarznąć w imię wolności i przeżyć kilka lat, w których będzie mniej szczęścia i radości z życia” – mówi były prezydent Niemiec Joachim Gauck.

Chociaż przejście na nową strategię energetyczną jeszcze nie nastąpiło, ceny na stacjach benzynowych w Niemczech wzrosły o około jedną czwartą w ciągu dwóch tygodni. Mimo to, według sondażu ZDF Politbarometru, 55 proc. Niemców opowiada się za odmową importu rosyjskiej ropy i gazu, nawet jeśli spowoduje to problemy z dostawami energii do Niemiec. 39 proc. respondentów było przeciw takiemu posunięciu.

Niemcy planują w najbliższej przyszłości budowę dwóch terminali skroplonego gazu ziemnego (LNG), aby zapewnić nieprzerwane dostawy tankowców z USA i innych państw. To powinno umożliwić zmniejszenie zależności od rosyjskich gazociągów, które w ostatnim czasie zapewniały aż 55 proc. niemieckiego zapotrzebowania na gaz.

Według optymistycznego scenariusza dla niemieckiej gospodarki, jesienią Niemcy będą mogły uniezależnić się od rosyjskiego węgla i do końca roku niemal uniezależnić się od rosyjskiej ropy.

Trudniej będzie ostro ograniczyć import gazu, ponieważ Niemcy nie mają własnych możliwości importu LNG. Putin była dla krótkowzrocznej Merkel gwarantem energetycznej szczęśliwości Niemiec. Przez lata rządów Angeli Merkel prorosyjskie władze w Berlinie ignorowały konieczność budowy terminali i różnicowania źródeł dostaw.

„Teraz tworzymy je na pełnych obrotach” – powiedział Robert Habeck. Według niemieckiego ministerstwa Gospodarki udział Rosji w całkowitym imporcie węgla wynosi dziś ok. 50 proc., a ropy naftowej ok. 35 proc. Zgodnie z oczekiwaniami, w związku z obecną sytuacją, niemiecki rząd może zrewidować planowane terminy wycofywania energetyki jądrowej (2022) i węglowej (2030).

Czytaj więcej

Koniec z importem rosyjskiego węgla do Polski. Rząd podjął decyzję

„Ta wojna pokazuje, że musimy całkowicie uniezależnić się od importu rosyjskich paliw kopalnych” – powiedziała niemiecka minister spraw zagranicznych Annalena Berbock podczas Berlińskiego Dialogu o Transformacji Energetycznej.

Kanclerz Niemiec Olaf Scholz oczekuje, że jeszcze w tym roku jego kraj uniezależni się od importu rosyjskiej ropy i węgla. Kraje unijne zaczęły odrzucać rosyjskie nośniki energii w ramach sankcji nałożonych w odpowiedzi na wojnę wywołaną przez Putina na Ukrainie.

Pozostało 84% artykułu
Surowce i Paliwa
Chiński sen Gazpromu. Rosja przyparta do muru
Surowce i Paliwa
Najbliższe dni będą bardzo ważne dla Azotów
Surowce i Paliwa
Hubert Kamola, prezes Grupy Azoty Puławy: Azoty chcą rosnąć szybciej niż rynek
Surowce i Paliwa
Popyt na ropę wzrośnie mimo transformacji
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Surowce i Paliwa
Te paliwa jeszcze długo będą potrzebne