„Obie strony potwierdziły gotowość dalszej koordynacji działań w formacie OPEC+ w celu zapewnienia stabilizacji globalnego rynku ropy” – głosi komunikat Kremla, po odbytej rozmowie telefonicznej obu przywódców. Rosjanie podkreślają, że inicjatorem rozmowy była strona saudyjska.
Nadzwyczajne spotkanie szefów resortów energetycznych krajów-członków OPEC+ odbędzie się 14-15 lutego (wcześniej zaplanowano je na marzec). Jak dowiedziała się agencja Reuters, kartel eksporterów OPEC jest gotowy zredukować wydobycie o 0,5 mln baryłek na dobę. Ma to związek ze spadkiem popytu na ropę w związku z rozprzestrzenianiem się na świecie koronawirusa z Chin.
Koronawirus błyskawicznie rozprzestrzenia się w Chinach, fot. Bloomberg
Same Chiny – największy importer ropy, w styczniu ograniczyły zakupy o 20 proc. Wszystko to spowodowało gwałtowne potanienie surowca. Dziś (4 lutego) amerykańską marka WTI kosztuje już poniżej 50 dol./baryłka, tracąc w ciągu dnia 3-4 proc.
Arabia Saudyjska jest gotowa pójść jeszcze dalej i obniżyć pompowanie o 1 mln baryłek na dobę. Tutaj jednak napotyka opór Rosji, która najwięcej sprzedaje ropy w Europie i nie odczuwa tak bardzo spadku popytu.