BP podał wyniki za I półrocze. Strata netto wyniosła 2,002 mld dol. czyli 1,6 razy mniej niż rok temu. W przeliczeniu na akcję daje to stratę 10,78 dol. wobec 17,62 dol. w I połowie 2015 r.

Przychody koncernu wyniosły 84,95 mld dol. i nie jest niespodzianką, że w firmie bazującej na wydobyciu i sprzedaży ropy – przychody zmalały. Jednak skala spadku jest ogromna. Przychody BP w I półroczu 2016 są o 1,38 razy mniejsze niż w I półroczu 2015 r. Wzrosło za to zadłużenie koncernu do 30,9 mld dol. z 24,8 mld dol. rok wcześniej.

BP zmniejszył wydobycie ropy o 1 proc. rok do roku; pompy koncernu pompowały 2,09 mln baryłek dziennie. BP wypłaci we wrześniu dywidendy za II kw w wysokości 10 centów na akcję. BP podał, że udział rosyjskiego koncernu Rosneft, gdzie BP ma blisko 20 proc. akcji, w dochodach wyniosła w I półroczu 312 mln dol. wobec 693 mln dol. rok wcześniej.

Koncern BP wchodzi w pierwszą szóstkę największych paliwowych koncernów świata. Finansami giganta wstrząsnęła katastrofa (pożar) platformy wiertniczej w Zatoce Meksykańskiej, do którego doszło w 2011 r. W ogniu zginęło 11 pracowników platformy, wylewająca się przez miesiąc z uszkodzonego odwiertu ropa zanieczyściła wybrzeża dwóch amerykańskich stanów.

Dochodzenie ujawniło szereg naruszeń zasad bezpieczeństwa tak po stronie BP jak i firm podwykonawczych. Koncern dotąd wypłacił ponad 56 mld dol. kar i odszkodowań.