Taka jest prognoza amerykańskiej Administracji Informacji Energetycznej (EIA). Wydobycie z siedmiu największych złóż łupkowych będzie większe o 70 tys baryłek na dobę. Najwięcej wzrośnie produkcja ropy ze złóż Basenu Permskiego w Teksasie i Nowym Meksyku – o 55 tys. baryłek/doba. W Dakocie Północnej i w basenie Montany Bakken ma to być plus 11 tys. baryłek, a w Niobrara (Nebraska)  – 10 tys baryłek na dobę.

Dzięki rekordowej produkcji ropy ze złóż łupków bitumicznych USA są obecnie największym na świecie producentem ropy przed Arabią Saudyjską i Rosją. Na początku minionego roku całe amerykańskie wydobycie przekroczyło 10 mln baryłek/doba po raz pierwszy od lat 1970-tych.

""

Offshore workers examine hydrocarbon samples aboard the Chevron Corp. Jack/St. Malo deepwater oil platform in the Gulf of Mexico off the coast of Louisiana, U.S./Bloomberg

energia.rp.pl

Według najnowszego raportu energetycznego BP – w 2018 r Amerykanie wydobywali 15,3 mln baryłek ropy dziennie (+166 proc. r/r), podczas kiedy Arabia Saudyjska – 12,18 mln bd. a Rosja – 11,44 mln bd. Dwa ostatnie państw są sygnatariuszami porozumienia OPEC+ o ograniczeniu wydobycia ropy.

CZYTAJ TAKŻE: USA: Wydobycie ropy z łupków może zostać wstrzymane