Będą pieniądze na walkę ze zmianą klimatu

Donald Tusk zadeklaruje na szczycie ONZ neutralność klimatyczną UE do 2050 roku. Bruksela ma nadzieję przekonać do tego Polskę w ciągu najbliższych miesięcy.

Publikacja: 11.09.2019 17:37

Będą pieniądze na walkę ze zmianą klimatu

Foto: Adobe Stock

23 września w Nowym Jorku odbywa się szczyt klimatyczny ONZ, na którym krajowi przywódcy mają powiedzieć, jak konkretnie chcą wypełnić cel obniżenia emisji CO2 o 45 proc. do 2020 roku. UE zamierza dodatkowo zadeklarować, że do 2050 roku chce osiągnąć neutralność klimatyczną, czyli emisja CO2 netto ma wynosić zero. – Unię będzie reprezentował Donald Tusk i będzie miał bardzo mocny przekaz – powiedział w środę Maros Sefcovic, wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej ds. unii energetycznej.

CZYTAJ TAKŻE: Kurtyka: Neutralność klimatyczna zmieni model życia

Problem w tym, że na Radzie Europejskiej w czerwcu Polska i trzy inne kraje sprzeciwiły się takiemu celowi. Bruksela jednak nie odpuszcza. – Cztery państwa chciały lepiej zrozumieć, jakie będą konsekwencje przyjęcia takiego celu. Dlatego Komisja na wniosek Rady przygotowuje instrument ułatwiający transformację. Do grudnia mamy nadzieję na jednomyślność – powiedział Arias Canete, unijny komisarz energii i klimatu.

Ten instrument to tzw. Just Transition Fund, czyli Fundusz Sprawiedliwej Transformacji przeznaczony dla państw czy regionów, którym trudniej przestawić się na czystą energię. W nowym wieloletnim budżecie UE na okres 2021–2027 aż 25 proc. środków musi być wydawane na cele związane z polityką klimatyczną. Dla Polski to szansa, bo jako kraj oparty na węglu potrzebujemy więcej czasu i więcej pieniędzy, żeby osiągnąć neutralność klimatyczną. Ale jednocześnie wyzwanie, bo jeśli taki cel neutralności klimatycznej zostanie zapisany i odpowiednio powiązany z unijnym budżetem, to Polska będzie musiała zmienić priorytety gospodarcze. I przyjąć do wiadomości, że znaczna część unijnych pieniędzy będzie zarezerwowana na politykę klimatyczną.

""

Fot. WWF

energia.rp.pl

Maros Sefcovic jest przekonany, że to możliwe. – Pamiętam, jak pięć lat temu, na początku swojego mandatu (wiceprzewodniczącego ds. unii energetycznej – red.) byłem w Katowicach. Jak emocjonalne wtedy były dyskusje, strach przed upadkiem gospodarki z powodu realizacji celów klimatycznych – opowiadał Słowak. Od tego czasu Polska realizuje tę politykę. Zdaniem Sefcovica nowy fundusz na transformację klimatyczną będzie bardzo pomocny dla Polski i regionów opartych na węglu. – Za funduszem opowiada się Parlament Europejski, znalazł się też on na liście priorytetów nowej przewodniczącej KE i w liście, jaki napisała ona do nowego komisarza ds. energii – powiedział Sefcovic.

Od 1 listopada komisarzem ds. energii ma być Estonka Kadri Simson. W liście do niej desygnowana na przewodniczącą KE Ursula von der Leyen napisała: – Twoim zadaniem będzie stworzenie i wprowadzenie w życie Funduszu Sprawiedliwej Transformacji i zagwarantowanie, że w sposób ukierunkowany będzie on wspierał regiony oparte na przemyśle, węglu i energetyce, a także wyspy energetyczne – brzmi fragment listu.

""

Facebook/Młodzieżowy Strajk Klimatyczny

energia.rp.pl

UE ambitnie osiąga cele klimatyczne wyższe od obiecanych w porozumieniu paryskim. Ponieważ jednak emisje CO2 Unii stanowią tylko 9 proc. światowych, to Bruksela musi przekonywać innych. Robi to na dwa sposoby. Po pierwsze, przez finansowanie – co roku przekazuje ponad 20 mld euro państwom trzecim na walkę ze zmianą klimatyczną, co stanowi 40 proc. światowej pomocy na ten cel. Po drugie, przez dyplomację. – Bilateralne starcia z bronią w ręku nic tu nie dadzą. W ONZ obowiązuje zasada konsensusu, trzeba zatem przekonywać innych. Najlepiej własnym przykładem udanej polityki klimatycznej – powiedział Canete.

CZYTAJ TAKŻE:  Polski węgiel kontra unijna neutralność dla klimatu

Bruksela ma poparcie społeczne – według sondażu Eurobarometr 93 proc. Europejczyków uważa zmianę klimatyczną za poważny problem, a 79 proc. – za bardzo poważny problem. To przekonanie uległo wzmocnieniu w ostatnich latach i zmiana klimatyczna jest teraz dla Europejczyków większym zagrożeniem niż międzynarodowy terroryzm.

23 września w Nowym Jorku odbywa się szczyt klimatyczny ONZ, na którym krajowi przywódcy mają powiedzieć, jak konkretnie chcą wypełnić cel obniżenia emisji CO2 o 45 proc. do 2020 roku. UE zamierza dodatkowo zadeklarować, że do 2050 roku chce osiągnąć neutralność klimatyczną, czyli emisja CO2 netto ma wynosić zero. – Unię będzie reprezentował Donald Tusk i będzie miał bardzo mocny przekaz – powiedział w środę Maros Sefcovic, wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej ds. unii energetycznej.

Pozostało 88% artykułu
Klimat
Nowy rząd zapowiada „wiceministerstwo energii”
Klimat
Pakt klimatyczny z Glasgow trampoliną do działań
Klimat
48 godzin, czyli jak nie prowadzić konsultacji społecznych
Klimat
Bogate kraje coraz bardziej czują zmiany klimatu
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Klimat
Polska nie może być pasażerem na gapę transformacji dla klimatu