Potrzeba zmian w przyłączaniu instalacji do sieci jest ogromna bo jak informowali przedstawiciele Polskich Sieci Elektroenergetycznych w Sejmie 19 lutego br., już teraz potencjał OZE już czterokrotnie przekracza chłonność systemu przesyłu energii. Problem można rozwiązać m.in. dzięki aukcyjnemu systemowi przyznawania warunków przyłączenia do sieci.
Za dużo projektów, za mało miejsca w sieci
Podczas podkomisji stałej do spraw transformacji energetycznej, odnawialnych źródeł energii i energetyki jądrowej posłowie dyskutowali o propozycjach rozwiązań ograniczających problem odmów przyłączeń do sieci wysokiego i średniego napięcia.Dyrektor departamentu rozwoju systemu Polskich Sieci Elektroenergetycznych Marek Duk poinformował posłów, że w 2024 r. zgłoszono 783 wniosków o przyłączenie OZE do sieci plus 469 wniosków o uzupełnienie.
Czytaj więcej
W ramach KPO należąca do koncernu firma Energa Operator otrzymała 7,66 mld zł pożyczki na rozwój inteligentnych sieci elektroenergetycznych. Za te pieniądze możliwe będzie m.in. przyłączenie do sieci 9 GW mocy z odnawialnych źródeł.
-Ta liczba nam nie maleje. (…) Warunków przyłączenia, które nie mają szans na realizację jest po prostu za dużo i to jest największy problem – mówił Duk. Dodał, że w ubiegłym roku PSE rozpatrzyły 347 wniosków o przyłączenie do sieci, wydano 269 warunków przyłączenia i 78 odmów przyłączenia.Już teraz systemie mamy już prawie 22 GW energii z fotowaltaiki, 11 GW lądowych farm wiatrowych. - Wydaliśmy, tylko jako PSE, warunki przyłączenia jeszcze na 25 GW energii z fotowoltaiki i farm wiatrowych morskich i lądowych i do tego 27 GW dla magazynów energii - poinformował Duk. Przypomniał, że szczytowe zapotrzebowanie na energię w systemie to jest 25-26 GW, a brutto - około 28 GW.
Sumując to co wydał operator systemu przesyłowego z operatorami systemów dystrybucyjnych i to co jest już przyłączone, dla samego OZE wydanych warunków przyłączenia, podpisanych umów i przyłączonych instalacji jest na 106 GW. - Do tego mamy 42 GW dla magazynów energii. Łącznie mamy do 150 GW przy systemie przesyłu energii, który za 10 lat będzie miał maksymalnie 35 GW- zwrócił uwagę Duk.