Ostatni cios Joe Bidena w Putina. Uderzy we flotę cieni i Chińczyków

Przed końcem kadencji administracja Joe Bidena wymierzy jeszcze jeden cios w Rosję. Nałoży sankcje na flotę cieni Putina i chińskie banki pomagające Kremlowi zarabiać na transakcjach naftowych.

Publikacja: 06.01.2025 13:06

Ostatni cios Joe Bidena w Putina. Uderzy we flotę cieni i Chińczyków

Foto: Adobe Stock

Poinformował o tym Reuters, powołując się na dwa kompetentne źródła. Ich zdaniem restrykcje obejmą tankowce przewożące ropę sprzedawaną po cenie powyżej 60 dolarów za baryłkę. „Możemy mówić o setkach statków” – pisze Reuters.

Sankcje USA na tankowce egzotycznych bander

Sankcje uderzą też w „osoby fizyczne zajmujące się sprzedażą rosyjskiej ropy powyżej ustalonego przez Zachód progu cenowego”. Według agencji Waszyngton rozważa także nałożenie sankcji na chińskie banki związane z takimi transakcjami.

Czytaj więcej

Kraje bałtyckie zablokują drogę starym tankowcom z Rosji

W grudniu Unia Europejska nałożyła sankcje na ponad 50 tankowców pływających pod banderami krajów trzecich, które zdaniem Brukseli pomagają ominąć mechanizm ograniczania cen ropy, wspierają rosyjską zbrodniczą wojnę czy eksportują jako rosyjskie zboże ukradzione przez agresora na Ukrainie. Na brytyjskiej liście sankcyjnej znajduje się 20 tankowców pływających pod banderami Panamy, Gabonu, Hondurasu, Dżibuti, Wietnamu, Palau, Antigui i Barbudów.

Państwa G7 wprowadziły w grudniu 2022 roku górny pułap cen rosyjskiej ropy na poziomie 60 dolarów za baryłkę, a produktów naftowych na poziomie 100 dolarów za baryłkę. W odpowiedzi Putin podpisał dekret zakazujący dostaw rosyjskiej ropy i produktów naftowych obcokrajowcom i firmom, jeżeli umowy „bezpośrednio lub pośrednio przewidują zastosowanie mechanizmu ustalania cen maksymalnych”.

Limit ceny na ropę z Rosji może być niższy

W połowie grudnia Bloomberg, powołując się na źródła, podał, że kraje G7 mogą obniżyć górny pułap cen rosyjskiej ropy z 60 dolarów za baryłkę do 40 dolarów za baryłkę. Zdaniem rozmówców agencji państwa rozważają także możliwość wprowadzenia całkowitego zakazu rafinacji rosyjskiej ropy.

W tym samym miesiącu The Washington Post napisał, że administracja Joe Bidena może nałożyć sankcje na rosyjski sektor energetyczny, co dotknie rosyjskie firmy eksportujące ropę naftową i statki towarowe. Według Stanów Zjednoczonych są one częścią rosyjskiej „floty cieni” – starych, często przeznaczonych na złom tankowców, które Kreml skupił, by bez wymaganych ubezpieczeń i z naruszeniem zasad bezpiecznego transportu morskiego, dostarczać swoją ropę i produkty naftowe po cenach wyższych od nałożonego limitu.

Grudniowe zatonięcie dwóch takich rosyjskich tankowców w Cieśninie Kerczeńskiej spowodowało wylanie do Morza Czarnego do 9 tysięcy ton mazutu. Skutkowało to ogromną katastrofą ekologiczną – ponad 100 km wybrzeża Rosji i ukraińskiego Krymu zostało zanieczyszczonych olejem, zginęły tysiące morskich ptaków i innych stworzeń.

Poinformował o tym Reuters, powołując się na dwa kompetentne źródła. Ich zdaniem restrykcje obejmą tankowce przewożące ropę sprzedawaną po cenie powyżej 60 dolarów za baryłkę. „Możemy mówić o setkach statków” – pisze Reuters.

Sankcje USA na tankowce egzotycznych bander

Pozostało jeszcze 90% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Ropa
Nowe zakazy odwiertów ropy w USA? Biden może podjąć decyzję przed oddaniem władzy
Ropa
Coraz mniej ropy z Rosji do Indii. Efekt sankcji na flotę cieni
Ropa
Produkcja i eksport ropy z USA rośnie. Jak długo?
Ropa
Węgrzy chcą kupić największą rafinerię Bułgarii. Należy do Rosjan
Materiał Promocyjny
eDO Post – nowa era bezpiecznej komunikacji cyfrowej dla biznesu
Ropa
Rosyjska ropa znów płynie na Węgry? Budapeszt oddycha z ulgą. Moskwa milczy