Ropa Łukoilu znów popłynie przez Ukrainę. Za transport zapłacą Węgrzy

Koniec z tanią ropą dla prorosyjskiego rządu Węgier. Objęty ukraińskimi sankcjami Łukoil w październiku wznowi dostawy ropy na Słowację i Węgry. Wszystkie koszty, w tym opłaty tranzytowe, wziął na siebie główny odbiorca – węgierski MOL.

Publikacja: 11.09.2024 13:43

Ropa Łukoilu znów popłynie przez Ukrainę. Za transport zapłacą Węgrzy

Foto: Adobe Stock

Jak pisze agencja Reuters, powołując się na źródła zaznajomione z sytuacją, Łukoil ponownie rozpocznie pompowanie ropy przez terytorium Ukrainy w październiku, a dostawy w niewielkich ilościach mogłyby nastąpić jeszcze we wrześniu.

Ropa Łukoilu popłynie na Węgry. Kontrakt podpisany, MOL zapłaci więcej

Zgodnie ze zaktualizowanymi umowami i kontraktami transportowymi, które weszły w życie w poniedziałek, węgierski MOL, kupujący rosyjską ropę w ramach kontraktów długoterminowych, będzie odbierał surowiec na granicy Białorusi i Ukrainy, a nie na Węgrzech na warunkach FIP (free in pipeline) w terminalu Feneslitke.

MOL, który zaopatruje w rosyjską ropę rafinerię Dunaj i zakłady Slovnaft w Bratysławie, pokryje wszelkie koszty transportu i inne koszty od granicy Białorusi i Ukrainy – twierdzą źródła agencji Reuters. Oznacza to dużo wyższą cenę rosyjskiej ropy aniżeli kupowana do czasu objęcia Łukoilu sankcjami przez Ukrainę.

Według rozmówców agencji, dostawy rosyjskiej ropy ropociągiem Przyjaźń we wrześniu planowane są na poziomie 510 tys. ton dla Słowacji i 360 tys. ton dla Węgier. W czerwcu Kijów zakazał tranzytu dostaw ropy naftowej Łukoilu przez Ukrainę po wpisaniu rosyjskiego koncernu na listę sankcyjną. Szybko w miejsce Łukoilu wskoczyły inne rosyjskie koncerny – Tatniefti i Russniefti. Jak podają źródła agencji Reuters, będą one we wrześniu głównymi eksporterami surowca płynącego naftociągiem Przyjaźń. 

Ukraina nie potwierdza

Umowy zawarte przez węgierską spółkę MOL na transport rosyjskiej ropy przez Białoruś i Ukrainę są zgodne ze wszystkimi przepisami unijnymi i ukraińskimi, zapewnił w środę Zsolt Hernady, szef MOL. Nie podał jednak, z kim konkretnie MOL podpisał te umowy, podkreśla agencja Bloomberg. Strona ukraińska także nie potwierdziła podanych przez Węgrów informacji.

Słowacja, Węgry i Czechy jako państwa unijne bez dostępu do morza, otrzymały zgodę Brukseli na wyłączenie spod unijnego embarga na ropę, nałożonego na Rosję. W lipcu kraje te zakupiły rosyjskiego surowca odpowiednio za 151 mln euro, 120 mln euro i 166 mln euro – wynika z wyliczeń fińskiego centrum CREA.

Czytaj więcej

Czesi nie chcą rosyjskich surowców. Praga już znalazła innych dostawców

W Czechach rosyjski surowiec odbiera Orlen, właściciel czeskich rafinerii Orlen Unipetrol. Władze Czech i spółki zapowiedziały, że definitywnie skończą z rosyjskim surowcem do 2025 r., kiedy to będzie gotowe nowe połączenie rurociągowe, umożliwiające import ropy z zachodnich portów.

Jak pisze agencja Reuters, powołując się na źródła zaznajomione z sytuacją, Łukoil ponownie rozpocznie pompowanie ropy przez terytorium Ukrainy w październiku, a dostawy w niewielkich ilościach mogłyby nastąpić jeszcze we wrześniu.

Ropa Łukoilu popłynie na Węgry. Kontrakt podpisany, MOL zapłaci więcej

Pozostało 89% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Ropa
Kraje OPEC straciły kontrolę nad rynkiem. Ropa tanieje
Ropa
Rosja drugi rok bezskutecznie szuka ropy. Wie, kiedy skończą się jej złoża
Ropa
Orlen odkrył w Polsce złoże ropy naftowej
Ropa
Cios w ukryte dochody Orbána. Węgry stracą rosyjską zniżkę na ropę
Ropa
OPEC+ broni droższej ropy. Sztuczna inteligencja obniży jej cenę