Na Węgrzech i Słowacji króluje ropa z Rosji. Nieoczekiwana zmiana miejsc

Podczas kiedy prorosyjskie władze Węgier i Słowacji lamentowały, że ukraińskie sankcje na Łukoil odetną oba kraje od dostaw surowca, lipcowy eksport przez Ukrainę rosyjskiej ropy na oba rynki wzrósł. Jak to możliwe? W buty prywatnego Łukoilu szybko wskoczył inny rosyjski koncern - kontrolowany przez władze Tatnieft.

Publikacja: 28.08.2024 18:50

Na Węgrzech i Słowacji króluje ropa z Rosji. Nieoczekiwana zmiana miejsc

Foto: Bloomberg

W zeszłym miesiącu Rosja wyeksportowała południową nitką rurociągu „Przyjaźń” przez Ukrainę na Węgry ok. 436 tys. ton ropy, a na Słowację ok. 356 tys. ton. To więcej niż w czerwcu, podkreśliła agencja Bloomberg. Natomiast spadek do lipca przepływów rosyjskiej ropy na Węgry i Słowację może wynikać nie z działań Ukrainy, ale z remontu słowackiej rafinerii węgierskiego MOL.

Wcześniej Kijów zakazał Łukoilowi ​​wykorzystywania terytorium Ukrainy jako szlaku tranzytowego dla swoich produktów. Ukraińscy urzędnicy od początku wprowadzenia sankcji na Łukoil zapewniali, że w lipcu tranzyt ropy do obu krajów UE utrzymywał się na normalnym poziomie.

Jednak prorosyjski rząd Węgier zareagował histerycznie. Postawił ultimatum walczącej trzeci rok z agresją rosyjską Ukrainie i zasugerował zablokowanie programu Brukseli finansowania pomocy wojskowej.

Niedawno okazało się, że węgierski gigant naftowo-gazowy MOL negocjuje nowy program, który zapewni długoterminowe rozwiązania w zakresie bezpieczeństwa dostaw ropy.

Za Budapesztem do lamentów i utyskiwań na Kijów dołączył też prorosyjski rząd Słowacji. Oba rządy napisały skargę do Brukseli, ale Komisja Europejska nie zamierzała w tej sprawie interweniować.

Szybko okazało się, że Łukoil nie jest jedynym rosyjskim koncernem paliwowym, zainteresowanym eksportem ropy na Węgry i Słowację. Miejsce koncernu objętego sankcjami oligarchy Wagita Alekpierowa zajął państwowy Tatnieft. To jedna z największych rosyjskich spółek publicznych. Według Forbes Global 2000 znalazła się na 539. miejscu wśród największych firm na świecie pod względem wartości akcji w 2020 roku. Główne aktywa firmy zlokalizowane są w Republice Tatarstanu.

Co wiadomo o Tatnieft?

Powstał z komunistycznego przedsiębiorstwa wydobywczego. Rząd Tatarstanu posiada około 36 proc. akcji zwykłych Tatniefti oraz „złotą akcję”, która daje prawo weta w kluczowych kwestiach zarządzania firmą. Oczywiście rząd republiki robi to, co dyktuje mu Kreml. Władze rosyjskie według różnych szacunków kontrolują poprzez rozmaite podmioty, blisko 90 proc. akcji koncernu.
Na moskiewskiej giełdzie Tatnieft to jedna z największych rosyjskich spółek publicznych, której kapitalizacja rynkowa w 2023 roku wyniosła 1,65 biliona rubli (70 mld zł dzisiaj). W 2021 roku znalazła się w rankingu magazynu Forbes „200 największych prywatnych firm w Rosji 2021”, gdzie zajęła 7. miejsce z przychodami na poziomie 720,7 miliarda rubli.
Pomimo notowań na giełdzie o Tatnieft niewiele wiadomo. Rosyjskie media pisały, że to złota żyła dla miejscowych władz Tatarstanu. W koncernie ma pracować wielu krewnych szefów administracji republiki. Koncern kieruje się popularną w Rosji zasadę „Ciszej jedziesz dalej zajedziesz". Koncernem od 2013 r kieruje dziś 66 letni Naił Maganow. Brat prezesa – Rawił 1 września 2022 r wypadł z okna na 6 piętrze szpitala dla rosyjskich vipów w Moskwie. Media sugerowały, że śmierć ta nie jest przypadkowa i miała być ostrzeżeniem dla szefa Tatnieftu.

Ropa
Czy świat zaleje tańsza amerykańska ropa?
Ropa
Kreml tworzy groźny megakoncern naftowy. Putin przejmuje kontrolę
Ropa
Pożegnanie z ropą nie nastąpi tak szybko
Ropa
Oligarcha wieszczy bardzo tanią ropę z powodu wygranej Trumpa
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Ropa
Stoją trzy rafinerie w Rosji. Nie mają części na remont