Tankowiec Seavigour uległ awarii podczas przeprawy przez Kanał Sueski w konwoju jednostek transportujących rosyjską ropę z Rosji do Chin. Administracja kanału wysłała na miejsce trzy holowniki, poinformowała służba prasowa Kanału Sueskiego, cytowana przez RIA Nowosti.
Silniki wysiadły
Awaria nastąpiła na 12 kilometrze kanału. „Natychmiast wysłano trzy holowniki ratownicze. (...) Obecnie trwają prace nad podłączeniem holowników do jednostki w ramach przygotowań do jej holowania”. Szef administracji kanału Osama Rabia w rozmowie z portalem Al-Youm Al-Sabea wyjaśnił, że zepsuły się silniki tankowca.
Czytaj więcej
Amerykańskie linie lotnicze mogą mówić o sukcesie. Ich chińska konkurencja w rejsach do USA w większości rejsów będzie omijać Rosję. To był warunek wznowienia na pełną skalę połączeń między oboma krajami.
Cały ruch na Kanale Sueskim został wstrzymany. Regularna żegluga zostanie wznowiona, gdy zepsuty tankowiec zostanie odholowany do 17 kilometra kanału. Służba prasowa zaznaczyła, że ruch nawigacyjny z kierunku południowego będzie mógł zostać przywrócony pod warunkiem, że statki zaczekają w rejonie Wielkich Jezior na zakończenie holowania tankowców.
Kreml jesienią minionego roku zaczął skupować z rynku stare, często przeznaczone na złom tankowce. Według szacunków brokera stoczniowego Braemar dla agencji Bloomberg, aby podtrzymać transport dzienny 4 mln baryłek rosyjskiej ropy na Daleki Wschód, zakupiono ponad 240 tankowców, w tym 102 Aframaxy, 58 Suezmaxów i 80 supertankowców. Wcześniej transportowały one ropę irańską i wenezuelską (także objęte sankcjami).