Reklama

Porozumienie USA z Iranem się oddala. Małe szanse na napływ irańskiej ropy

Analitycy Goldman Sachs uważają, że szanse na zawarcie porozumienia USA z Iranem i powrót dużych ilości irańskiej ropy na rynki oddalają się.

Publikacja: 17.08.2022 14:14

Porozumienie USA z Iranem się oddala. Małe szanse na napływ irańskiej ropy

Foto: AFP

Iran prowadzi negocjacje z USA oraz UE dotyczące wznowienia umowy o swoim programie nuklearnym, obejmującej również kwestię znacznego poluzowania zachodnich sankcji. Taka umowa umożliwiłaby znaczne zwiększenie eksportu irańskiej ropy. Zdaniem analityków Goldman Sachs szanse na takie porozumienie są jednak w tym roku niskie, a przeciąganie negocjacji leży w interesie zarówno Teheranu, jak i Waszyngtonu.

„Umowa jest mało prawdopodobna w krótkim terminie. Niedawno usunęliśmy wzrost irańskiego eksportu z naszych prognoz do końca 2023 r. Uważamy, że zachęty dla Iranu do powrotu do porozumienia są słabe, zwłaszcza, że kraj ten obecnie eksportuje około 1 mln baryłek ropy dziennie przy wysokich cenach, osiągnął wysoki poziom wzbogacania uranu i ma swoje średnioterminowe cele nuklearne. (...) Irańskie oświadczenie o chęci prowadzenia rozmów nuklearnych jest naszym zdaniem prawdopodobnie próbą przeciągnięcia dyskusji, by USA i ich sojusznicy nie wprowadzali ostrzejszych sankcji. USA również mają interes w przeciąganiu negocjacji, bo silniejsze sankcje mogłyby zwiększyć niedobory ropy na rynku, a powrót do porozumienia nuklearnego byłby wyzwaniem politycznym" - piszą eksperci Goldman Sachs.

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Ropa
Przybywa ropy na globalnym rynku. Rosja zarabia coraz mniej na eksporcie
Ropa
Chiny gromadzą ropę na potęgę. Pekin szykuje się na kryzys energetyczny
Ropa
Pompy OPEC+ przyśpieszą. Będzie więcej ropy
Ropa
To koniec rosyjskiej ropy w Unii. Nowy, szybszy termin
Ropa
Arabia Saudyjska kontra Rosja, czyli kłótnia w naftowej rodzinie
Reklama
Reklama