Oczekuje się, że Komisja Europejska zaproponuje w tym tygodniu szósty pakiet unijnych sankcji przeciwko Rosji w związku z inwazją na Ukrainę 24 lutego, w tym ewentualne embargo na zakup rosyjskiej ropy.

Kijów twierdzi, że eksport rosyjskiej energii do Europy, do tej pory w dużej mierze wyłączony z sankcji międzynarodowych, codziennie finansuje wojnę Kremla milionami euro. „Pakiet ten powinien zawierać działania blokujące Dochody Rosji z zasobów energetycznych” – powiedział prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w swoim wystąpieniu wideo w poniedziałek 2 maja.

Niemcy poinformowały o zmianie swojego stanowiska w poniedziałek informując, że są gotowe poprzeć natychmiastowe embargo UE na rosyjską ropę. Niemcy są w stanie znieść embargo na ropę – zapewnił niemiecki minister gospodarki Robert Habeck. Kanclerz Olaf Scholz, który był bardziej ostrożny niż inni zachodni przywódcy we wspieraniu Ukrainy, jest pod rosnącą presją, by zająć bardziej zdecydowane stanowisko wobec Rosji – pisze Reuters. Scholz obiecał też, że sankcje nie zostaną zniesione, dopóki prezydent Rosji Władimir Putin nie podpisze porozumienia pokojowego z Ukrainą, które Kijów może poprzeć.

Odejście Europy od rosyjskiej ropy będzie prawdopodobnie łatwiejsze niż zmniejszenie zależności od rosyjskiego gazu ziemnego. Moskwa zażądała, aby europejscy odbiorcy płacili za gaz w rublach, co UE odrzuca. W zeszłym tygodniu Moskwa odcięła dostawy do Polski i Bułgarii. Ministrowie UE na spotkaniu w poniedziałek ostrzegli, że pełne spełnienie żądań Moskwy dotyczących płatności za gaz w rublach naruszyłoby obowiązujące unijne sankcje.

Czytaj więcej

UE zaoferuje Węgrom i Słowacji zwolnienie z embarga na rosyjską ropę