Gaz za ruble? Te kraje mówią zdecydowane „nie”

Są pierwsze kraje, które już zapowiedziały, że nie będą płacić za rosyjski gaz w rublach. To Polska i Japonia.

Publikacja: 24.03.2022 14:55

Gaz za ruble? Te kraje mówią zdecydowane „nie”

Foto: Bloomberg

Prezes zarządu polskiego koncernu naftowo-gazowego PGNiG Paweł Majewski nie uważa, że za rosyjski gaz można płacić w rublach. Powiedział to na konferencji prasowej w czwartek w Warszawie.

- PGNiG będzie nadal realizować umowę (z Gazpromem red) na warunkach, na jakich została zawarta. Nie jest tak, że kontrahent może dowolnie, życzeniowo zmieniać sposób regulowania płatności. Kontrakt zrealizujemy tak, jak jesteśmy zobowiązani - stwierdził prezes.

Do Polski trafia do 10 mld m sześc. rosyjskiego gazu rocznie. Umowa Polski z Gazpromem kończy się w grudniu 2022 roku. Strona polska informowała wcześniej, że nie zamierza jej przedłużyć.

W środę Putin zapowiedział, że Gazprom będzie dostarczał „nieprzyjaznym krajom” rosyjski gaz za ruble. W tym celu polecił rządowi i bankowi centralnemu opracowanie w ciągu tygodnia procedury transakcji z Europą w rublach. Putin zapewnił, że jego kraj będzie nadal dostarczał gaz po cenach i na warunkach ustalonych w istniejących kontraktach.

W czwartek także Japonia zapowiedziała, że nie rozumie sensu płacenia za rosyjski LNG w rublach. Tokio to największy importer gazu skroplonego na świecie.

- Nie rozumiemy, jakie są intencje Rosji i jak to zrobić” – powiedział minister finansów Shun'ichi Suzuki na posiedzeniu parlamentu Japonii (cytat za Interfax).

Minister dodał, że Japonia będzie monitorować „skutki uboczne” antyrosyjskich sankcji dla gospodarki i rynków finansowych. Zaznaczył, że wszystkie kroki będą podejmowane w koordynacji z krajami G7 i społecznością międzynarodową.

W japońskim imporcie skroplonego gazu ziemnego (LNG) surowiec z Rosji stanowi 8,8 proc. Japonia otrzymuje większość swojego gazu z wyspy Sachalin odległej od Hokkaido o 50 km. Dwie japońskie firmy Mitsubishi i Mitsui mają tam łącznie ponad 20 proc. udziałów w projekcie Sachalin 1 - wydobycia i przerobu gazu, gdzie głównym udziałowcem jest Gazprom.

Spośród „nieprzyjaznych krajów” rosyjski gaz rurociągowy jest odbierany przez UE, Wielką Brytanię i Szwajcarię, a LNG przez Japonię, Koreę Południową i Singapur.

Czytaj więcej

Indie kupiły 3 mln baryłek ropy z Rosji. „Interes narodowy”

Prezes zarządu polskiego koncernu naftowo-gazowego PGNiG Paweł Majewski nie uważa, że za rosyjski gaz można płacić w rublach. Powiedział to na konferencji prasowej w czwartek w Warszawie.

- PGNiG będzie nadal realizować umowę (z Gazpromem red) na warunkach, na jakich została zawarta. Nie jest tak, że kontrahent może dowolnie, życzeniowo zmieniać sposób regulowania płatności. Kontrakt zrealizujemy tak, jak jesteśmy zobowiązani - stwierdził prezes.

Pozostało 80% artykułu
Ropa
Arabia Saudyjska ostrzega: ropa może potanieć do 50 dolarów za baryłkę
Ropa
Węgry szantażują Ukrainę. Zagrożone dostawy prądu
Ropa
Mniej ropy z Rosji do Turcji. Łukoil traci kolejnego klienta
Ropa
Nowe sankcje USA na ropę z Rosji. Zlikwidują słynną flotę cieni?
Ropa
Tania ropa pogrąża finanse Kremla. Dziura budżetowa największa od czasu ZSRR