– Rosyjski koncern państwowy Rosneft kontynuuje zakupy surowej ropy w PDVSA (wenezuelski koncern obłożony sankcjami USA-red) pomimo sankcji USA. Główny dyrektor wykonawczy Igor Sieczin dalej podaje pomocną dłoń reżimowi Wenezueli – oświadczył Mike Pompeo sekretarz stanu USA podczas spotkania z dziennikarzami we wtorek, relacjonuje agencja Prime.
Pompeo dodał, że rosyjskie firmy uczestniczą też w zakupach wenezuelskiego złota.
– Rosyjskie firmy do dziś dnia próbują pomagać reżimowi Maduro zamieniać krajowe rezerwy złota na gotówkę – mówił urzędnik. Ropa i złoto to obecnie jedyne źródła finansowania wenezuelskiego reżimu nieuznawanego przez większość krajów. Rosja i Chiny najbardziej wspierają reżim Maduro. W połowie listopada 2017 r Rosja i Wenezuela podpisały umowę o restrukturyzacji wenezuelskiego długu. Kreml zgodził się rozłożyć spłatę 3,15 mld dol. na 10 lat. Rosyjskie inwestycje w Wenezueli, w tym kredyty i przedpłaty za dostawy ropy ze strony Rosneft wynoszą 6 mld dol.
Reuters podliczył, że od 2006 r Kreml i Rosneft skredytowali Wenezuelę na łącznie 17 mld dol.. Rosjanie w zamian za pożyczki stali się już właścicielami wielu wenezuelskich złóż surowcowych. Import taniej wenezuelskiej ropy przez Rosneft jest formą spłaty zobowiązań.
Ropę od reżimu Maduro kupują też rafinerie w Wielkiej Brytanii, Norwegii, Szwecji i Hiszpanii. Jednym z dużych odbiorców wenezuelskiego surowca na terenie Indii jest koncern Nayara, mający kilka rafinerii i sieć stacji benzynowych. Koncern ten w 49,13 procentach należy do rosyjskiego Rosneft. Jednak niektóre europejskie koncerny wstrzymały import z Wenezueli w obawie przed sankcjami USA. Tak zrobił m.in. włoski Eni. W końcu stycznia Biały Dom zablokował wenezuelskie aktywa w USA. Jest to 7 mld dol. na rachunkach oraz około 11 mld dol. strat z tytułu wstrzymanych zakupów wenezuelskiej ropy. Bank Anglii odmówił Maduro wydania złota w sztabkach wartego 1,2 mld dol. Wenezuelskie złoto w 2018 r kupiły banki Turcji i ZEA. Ten ostatni pod naciskiem USA, poinformował, że więcej takich zakupów nie będzie.
Według Międzynarodowej Agencji Energetycznej, katastrofalna sytuacja wenezuelskiej gospodarki i niestabilność polityczna może spowodować w tym roku spadek wydobycia ropy z obecnych 1,3 mln baryłek dziennie do mniej niż 800 tys. baryłek. To cztery razy mniej niż Wenezuela pompowała 12 lat temu.