Agencja Reutera, powołując się na źródła zaznajomione ze sprawą, informuje, że od 1 marca władze Rosji prawdopodobnie wprowadzą całkowity zakaz eksportu benzyny. Zostanie to ogłoszone po spotkaniu u wicepremiera Aleksandra Nowaka, które odbędzie się w najbliższym tygodniu.
Które rafinerie zostały trafione?
Obecnie eksport benzyny z Rosji już jest ograniczony: mogą ją sprzedawać za granicę tylko producenci, czyli największe koncerny, ale nie pośrednicy i handlowcy. Rosyjski reżim musiał się zdecydować na zaostrzenie tych środków po serii ataków dronów na rafinerie ropy naftowej w styczniu i lutym.
Czytaj więcej
Przegrzanie, rozpędzona inflacja, rekordowo wysokie stopy procentowe, braki na sklepowych półkach, utrata eksportowych rynków surowcowych – tak gospodarka Rosji wejdzie w 2025 rok. Tymczasem Kreml mówi o rozwoju i dobrobycie.
Uderzenia okazały się celne. Co najmniej siedem zakładów zostało trafionych, w tym Taneco w Tatarstanie (11 stycznia), rafineria ropy naftowej Rosnieftu w Saratowie (11 stycznia), rafineria ropy naftowej w Riazaniu (dwukrotnie, 24 i 26 stycznia), zakład Sibur-Kstowo w obwodzie niżnonowogrodzkim (29 stycznia) i rafineria w Wołgogradzie (31 stycznia).
W lutym po raz drugi zaatakowany został zakład w Wołgogradzie, a dodatkowo ukraińskie drony unieruchomiły zakład przetwórstwa gazu w Astrachaniu należący do Gazpromu, produkujący paliwo dla regionów południowych. Jak wcześniej poinformował Reuters źródła branżowe, ataki a po nich zatrzymanie pracy uszkodzonych instalacji, doprowadziło w Rosji do utraty 10 proc. zdolności przerobowych rafinerii.