Nieprawidłowości w Orlenie spowodowały miliardowe straty

Nieuzasadnione zaniżanie cen paliw i zaliczki na zakup ropy doprowadziły do powstania ponad 5 mld zł strat. Do tego dochodzą m.in. nieprawidłowości przy inwestycjach, fikcyjne zatrudnienie czy wydatki byłego prezesa na usługi medycyny estetycznej.

Publikacja: 08.10.2024 13:26

Nieprawidłowości w Orlenie spowodowały miliardowe straty

Foto: Fotorzepa/ Urszula Lesman

Orlen, we współpracy z zewnętrznymi firmami audytorskimi i kancelariami prawnymi, przeprowadza szczegółowy przegląd działań podejmowanych w grupie kapitałowej od stycznia 2016 r. do lutego 2024 r. Jego efektem jest już ponad 50 dokonanych kontroli i audytów. Drugie tyle jest w toku.

Dotychczasowe działania doprowadziły do wszczęcia postępowań zarówno przez prokuraturę, jak i inne organy ścigania. Orlen podaje, że spośród 28 kluczowych śledztw 12 dotyczy spółki matki, a 16 – pozostałych firm należących do grupy.

Sama spółka matka skierowała dotychczas do prokuratury osiem zawiadomień, przygotowuje kolejne. W przypadku dwóch z nich, działania lub zaniechania poprzedniego zarządu koncernu miały doprowadzić do powstania straty przekraczającej 5 mld zł. Co więcej, weryfikacja sztandarowej inwestycji petrochemicznej Olefiny III w Płocku wskazuje na liczne błędy i nadużycia. Te mogą skutkować identyfikacją kolejnych dużych strat. Obecnie trwa też analiza wniosków z 53 zakończonych kontroli i audytów, a w następnych 55 sprawdzana jest prawidłowość procesów biznesowych.

Były prezes Orlenu Daniel Obajtek płacił służbową kartą za usługi medycyny estetycznej

Jedno z zawiadomień zgłoszonych do prokuratury przez Orlen jest wynikiem kontroli, która wykazała 221 przypadków przywłaszczenia pieniędzy należących do spółki. „Członkowie byłego zarządu Orlenu, bez uzasadnienia biznesowego, wydali łącznie 43 mln zł. Wydatki byłego prezesa zarządu spółki obejmowały m.in. usługi protetyczne oraz medycyny estetycznej, co do których istnieje uzasadnione podejrzenie, że nie były objęte ustalonym pakietem menadżerskim i nie powinny zostać uregulowane przy użyciu służbowej karty płatniczej” - informuje spółka w komunikacie prasowym.

Kontrolerzy za nieuprawnione uznali także usługi detektywistyczne świadczone na zlecenie Orlenu. Według nich nie miały one uzasadnienia gospodarczego, ale także służyły pozyskaniu materiałów na temat m.in. posłów ówczesnej opozycji parlamentarnej. W tej sprawie postawiono zarzut nadużycia uprawnień byłemu dyrektorowi obszaru kontroli i bezpieczeństwa płockiej spółki.

„Przedmiotem śledztwa jest także przyjęcie korzyści majątkowej przez byłego prezesa zarządu Orlenu. Sprawa dotyczy m.in. zakupu w 2018 r. po zaniżonej cenie prywatnej nieruchomości od dewelopera, w kontekście sponsorowania przez Orlen akademii piłkarskiej wspólnie z deweloperem” - twierdzi giełdowa spółka.

Czytaj więcej

Rosną możliwości importu LPG z innych kierunków niż Rosja. Będą wyższe ceny

Były zarząd prawdopodobnie naruszył też przepisy tzw. ustawy kominowej. Według Orlenu istnieje podejrzenie, że nadwyżka wynagrodzeń otrzymanych przez dziewięciu jego członków wyniosła w latach 2018-2022 ponad 9 mln zł.

Orlen. Istnieje podejrzenie zmowy w przetargu na Olefiny III

Do nadużycia uprawnień i niedopełnienia obowiązków, a także sprawowania niewłaściwego nadzoru doszło w związku z działalnością zależnej firmy Orlen Trading Switzerland. Podmiot ten został założony w sierpniu 2022 r. i zajmował się handlem ropą naftową oraz produktami rafineryjnymi i petrochemicznymi. Niespełna rok temu wpłacił zaliczkę na poczet przyszłych dostaw, które do dziś nie zostały zrealizowane. W rezultacie koncern w raporcie za 2023 r. musiał dokonać odpisu w wysokości 1,6 mld zł. Postępowanie w tej sprawie prowadzone jest już od kilku miesięcy.

Prokuratura analizuje też nieprawidłowości przy realizacji inwestycji w Olefiny III. W tym kontekście m.in. istnieje podejrzenie zmowy przedstawicieli koncernu z uczestnikami przetargu. Dodatkowo, w ramach wewnętrznej kontroli spółki, weryfikowane są sprawy związane z zatrudnianiem pracowników i nadzorem głównego wykonawcy nad podwykonawcami w zakresie przestrzegania prawa pracy. W ubiegłym roku okazało się, że koszt realizacji Olefin III wzrósł o 11,5 mld zł, czyli do około 25 mld zł. Z kolei termin ich zakończenia wydłużono o ponad trzy lata.

Kolejne z kluczowych postępowań karnych prowadzone jest w związku z podejrzeniem niezasadnego zaniżania hurtowych i detalicznych cen paliw w stosunku do cen rynkowych, co miało miejsce w okresie poprzedzającym ubiegłoroczne wybory parlamentarne. Dodatkowo miało dojść do bezprawnego uwolnienia zapasów strategicznych. Na skutek tych działań koncern miał ponieść ponad 3,5 mld zł straty.

Fikcyjne zatrudnienie w grupie Orlen

W Orlenie wystąpiły też nieprawidłowości mniejszego kalibru. I tak od 2019 r. koncern współpracował z kancelarią prawną, która nie posiadała specjalizacji i prawników specjalizujących się w wymaganych przez niego dziedzinach prawa. Obecnie trwają prace nad przygotowaniem stosownego zawiadomienia do organów ścigania.

Istotne nieprawidłowości miały miejsce w firmach zależnych od Orlenu. Koncern podaje, że dotyczą one w szczególności nadużycia udzielonych uprawnień i niedopełnienia obowiązków przez przedstawicieli tych podmiotów. Niektórym osobom już zostały postawione zarzuty. Również w firmach zależnych część inwestycji budzi zastrzeżenia.

Na tym nie koniec. Kontrole prowadzone w płockiej grupie wykazały możliwość fikcyjnego zatrudniania niektórych osób. Chodzi o sytuacje, w których nie znaleziono żadnych efektów zleconych im prac.

Ponadto Orlen szczegółowo analizuje m.in. działalność firmy medialnej Polska Press. „Kontrolerzy weryfikują m.in. odmowę przez wydawnictwo publikacji wybranych reklam wyborczych w ramach ubiegłorocznej kampanii parlamentarnej. Dodatkowo kontrola obejmuje kwestie powołania w 2023 r. pełnomocników zarządu Polska Press w obszarze związanym m.in. z reklamą wyborczą” - podaje Orlen. Dodaje, że jedna z tych osób była w tym czasie zatrudniona również w TVP.

Orlen, we współpracy z zewnętrznymi firmami audytorskimi i kancelariami prawnymi, przeprowadza szczegółowy przegląd działań podejmowanych w grupie kapitałowej od stycznia 2016 r. do lutego 2024 r. Jego efektem jest już ponad 50 dokonanych kontroli i audytów. Drugie tyle jest w toku.

Dotychczasowe działania doprowadziły do wszczęcia postępowań zarówno przez prokuraturę, jak i inne organy ścigania. Orlen podaje, że spośród 28 kluczowych śledztw 12 dotyczy spółki matki, a 16 – pozostałych firm należących do grupy.

Pozostało 91% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Paliwa
Daniel Obajtek: Dzisiejszy Orlen bardziej łupi Polaków. Paliwo powinno kosztować ok. 5,40-5,50 zł
Materiał Promocyjny
BaseLinker uratuje e-sklep przed przestojem
Paliwa
Unimot liczy na poprawę w paliwach płynnych
Paliwa
Ostatni dzwonek na dywidendę od Orlenu
Paliwa
Tegoroczne wakacje dla stacji paliw okresem żniw
Paliwa
Ceny paliw mocno spadają. Będzie znów „5” z przodu?