Kulisy gry o Orlen. Nowy prezes to nie wszystko

Personalne przetasowania w Orlenie trwają w najlepsze. Wybór prezesa nie oznacza końca całej układanki, wręcz przeciwnie: to dopiero początek. Miejsc dla nowych nominatów jest siedem.

Aktualizacja: 12.04.2024 06:08 Publikacja: 12.04.2024 04:30

Kulisy gry o Orlen. Nowy prezes to nie wszystko

Foto: Bloomberg

Na pierwsze decyzje personalne dotyczące Orlenu przekłada się duża dynamika i napięcia w rządzącym układzie politycznym. Obecnie zarząd Orlenu liczy pięć osób. Rada nadzorcza 10 kwietnia powołała na stanowisko prezesa tej firmy Ireneusza Fąfarę. Od miesiąca był on wymieniany jako jeden z dwóch głównych kandydatów do objęcia fotela prezesa. Drugim kandydatem był Krzysztof Zamasz pracujący we francuskiej Veolii.

Pierwsze rozdanie w Orlenie

Mimo że formalnie rozpisano konkurs na prezesa Orlenu, oczywiście decydujący głos miały rozgrywki partyjne. Niespodziewanie wygrała je Trzecia Droga, która miała forsować kandydaturę Fąfary.

Czytaj więcej

Bogusław Chrabota: Orlen. Czempion kłopotów

Kiedy Krzysztof Zamasz objął stanowisko wiceprezesa grupy Veolia w Polsce – firmy, w której dotychczas odpowiadał jako dyrektor za handel – było już jasne, że to Fąfara zostanie szefem Orlenu. Ma on duże doświadczenie m.in. w branżach paliwowej i finansowej. Znany jest też z pracy w Orlen Lietuva, litewskiej spółce córce koncernu, jako jej prezes w latach 2010–2017.

Konkurs na wiceprezesa i członka zarządu ds. korporacyjnych Orlenu wygrał zaś Witold Literacki, dotychczasowy p.o. prezesa koncernu. Co ciekawe, został on wyróżniony mianem pierwszego zastępcy prezesa. Cieszy się on dużym zaufaniem ministra aktywów państwowych Borysa Budki. Obecnie w kierownictwie Orlenu, poza Fąfarą i Literackim, są też: Józef Węgrecki, członek zarządu, i delegowani z rady do czasowego wykonywania czynności członka zarządu, Kazimierz Mordaszewski i Tomasz Zieliński.

Siedem posad w zarządzie Orlenu

Zgodnie ze statutem Orlenu w skład zarządu wchodzi od 5 do 11 członków. Nierozstrzygnięte są konkursy na: wiceprezesa ds. finansowych, wiceprezesa ds. strategii i zrównoważonego rozwoju, członka zarządu ds. handlu hurtowego i logistyki, członka zarządu ds. upstream, członka zarządu ds. sprzedaży detalicznej, członka zarządu ds. produkcji oraz członka zarządu ds. energetyki i transformacji energetycznej. Sumując, można przyjąć, że nowy zarząd będzie liczył 10 osób. Jedyną osobą z okresu rządów prezesa Daniela Obajtka, która na razie pozostała w składzie zarządu, jest Węgrecki, w koncernie odpowiadający m.in. za technologie wodorowe.

Kolejne nominacje będą zapewne wynikiem politycznej układanki między Koalicją Obywatelską a Trzecią Drogą i PSL. Zaskakujące jest mimo wszystko powołanie Fąfary: Trzecia Droga w tej rywalizacji miała słabsze karty w postaci gorszego wyniku w wyborach samorządowych w porównaniu z parlamentarnymi. Oznaczać to może szersze porozumienie w koalicji, w którym fotel prezesa Orlenu to jeden z elementów układanki.

Czytaj więcej

Trupy w szafach Orlenu. Miliardowe straty szwajcarskiej firmy na handlu ropą

Może to też oznaczać, że samodzielność Fąfary będzie ograniczona. Niektórzy z naszych rozmówców spekulują, że wśród potencjalnych kandydatów na członka zarządu ds. handlu jest Maciej Woźniak. Współpracował on już z Donaldem Tuskiem w czasach, kiedy ten był po raz pierwszy premierem. Odpowiadał też, jako wiceprezes PGNiG ds. handlowych, za sukcesy firmy – zawierając umowy na dostawy LNG z USA, co dziś jest elementem naszego bezpieczeństwa energetycznego po przerwaniu dostaw gazu z Rosji.

Ta nominacja może mieć szczególne znaczenie w sytuacji, gdy pojawiają się podejrzenia, iż Orlen mógł stracić 1,6 mld zł na zakupie ropy, która nigdy nie trafiła do spółki. Ostatnio Woźniak przebywał w Mołdawii, gdzie doradzał tamtejszej spółce energetycznej ENERGOCOM. Były tam też inne osoby bliskie obecnej ekipie. Woźniak może też liczyć na wsparcie kilku polityków PO oraz Pawła Wojtunika, byłego szefa CBA.

Do zarządu Orlenu może trafić także m.in. Robert Soszyński To były wiceprezydent Warszawy oraz były prezes PERN, operatora przesyłu ropy i paliw. Był on także wymieniany wcześniej jako jeden z kandydatów na prezesa Orlenu lub PGE.

Zadania nowego zarządu Orlenu

Nowy zarząd powinien być silny merytorycznie, gdyż powinien dokonać przeglądu, analizy i ewentualnej weryfikacji wydatków inwestycyjnych Orlenu. – Jest to konieczne ze względu na wzrost kosztów wielu realizowanych i planowanych projektów, przy jednoczesnym spadku ich rentowności, choć wiele inwestycji jest w tak zaawansowanej fazie realizacji, że może być trudno o optymalizację na tym etapie – mówi Krzysztof Kozieł, analityk BM Pekao. Chodzi m.in. o sztandarową inwestycję Orlenu: budowę kompleksu petrochemicznego Olefiny III.

Zdaniem Kozieła przy obecnych stopach procentowych i inflacji coraz mniej opłacalne stają się inwestycje w OZE, w tym w morską energetykę wiatrową. – Koncerny, jak BP czy Shell, w ubiegłym roku zaktualizowały swoje strategiczne cele, zmniejszając nacisk na inwestycje w OZE i zwiększając tradycyjne obszary działalności związane z wydobyciem oraz przerobem ropy i gazu. Oczywiście, nie ścięto całkiem budżetów na OZE, lecz przesunięto nacisk na upstream i rafinację – zauważa analityk.

Dodaje, że spółki zachodnie pokazują również, jakich rentowności z realizowanych projektów się spodziewają, czego w przypadku Orlenu, w sposób syntetyczny, rynek nie otrzymuje. Postuluje on zatem, by nowy zarząd poprawił komunikację z rynkiem i przekazywał więcej konkretnych informacji na temat prowadzonej przez grupę inwestycji.

Czytaj więcej

Kim jest Ireneusz Fąfara, nowy prezes Orlenu?

Wątpliwe zarobki w Orlenie

Niewątpliwie, poza sprawami czysto operacyjnymi, nowy prezes będzie musiał zmierzyć się z firmowymi układami i, jak słyszymy, „dużą ilością niewyjaśnionych umów”, które będą ciążyć spółce jeszcze przez kolejne kilka miesięcy.

Jedną z nich, poza nietrafionymi zakupami ropy, jest także obchodzenie tzw. ustawy kominowej. Zawiadomienia w sprawie omijania ustawy kominowej w PKN Orlen i braku nadzoru w tej sprawie przez byłego szefa MAP Jacka Sasina zgłaszali do prokuratury tacy posłowie KO, jak Agnieszka Pomaska i Cezary Tomczyk. Ich zawiadomienie trafiło do Prokuratury Okręgowej w Warszawie już 9 lutego 2023 r.

Dotyczyło ono możliwości popełnienia przestępstwa przez ministra Sasina w związku z zarobkami członków zarządu PKN Orlen. Zdaniem posłów mógł on przekroczyć swoje uprawnienia, ustalając wynagrodzenia członków zarządu Orlenu na poziomie wyższym, niż przewiduje tzw. ustawa kominowa. W ten sposób miano narazić spółkę na stratę ponad 8,3 mln zł w latach 2017–2021.

Czytaj więcej

Posłanka KO: prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie zarobków w Orlenie

Wówczas prokuratura sprawą się nie zajęła. Teraz złożono nowe zawiadomienie, gdzie kwota strat wzrosła o kolejne 3 mln zł. Jak informuje Pomaska, tym razem prokuratura postanowiła wszcząć śledztwo w tej sprawie. Posłanka informowała, że nowy szacunek strat opiewa na ponad 11 mln zł. Posłowie KO szacują, że tylko były prezes Daniel Obajtek zarobił o ok. 1,5 mln zł więcej, niż pozwala ustawa.

Ile jeszcze takich trupów w szafach jest w siedzibie spółki na Bielańskiej? Nikt nie chce na razie podać liczb. Poza naruszeniem ustawy kominowej nieodebraną ropą, wspólnym z Synthosem projektem małych reaktorów modułowych (SMR), może ich, jak słyszymy, jeszcze przybyć.

Paliwa
Różne wizje rozwoju rynku paliw alternatywnych
Materiał Promocyjny
Z kartą Simplicity można zyskać nawet 1100 zł, w tym do 500 zł już przed świętami
Paliwa
Prokuratura stawia zarzuty i chce aresztowania byłego prezesa Orlen Trading System
Paliwa
Nieprawidłowości w Orlenie spowodowały miliardowe straty
Paliwa
Daniel Obajtek: Dzisiejszy Orlen bardziej łupi Polaków. Paliwo powinno kosztować ok. 5,40-5,50 zł
Materiał Promocyjny
Strategia T-Mobile Polska zakładająca budowę sieci o najlepszej jakości przynosi efekty
Paliwa
Unimot liczy na poprawę w paliwach płynnych