Rosyjska armia pożera coraz więcej paliwa. Kreml wprowadza zakaz eksportu

Zakaz eksportu benzyn na pół roku i zwiększenie dostaw oleju napędowego na rynek krajowy wprowadził rosyjski reżim od 1 marca. Oficjalny powód to „sezonowy wzrost popytu”.

Publikacja: 27.02.2024 10:55

Rosyjska armia pożera coraz więcej paliwa. Kreml wprowadza zakaz eksportu

Foto: Bloomberg

Rosyjski rząd zatwierdził zakaz eksportu benzyn na sześć miesięcy, począwszy od 1 marca 2024 r. – dowiedziała się na Kremlu gazeta RBK. Podjęto także decyzję o podniesieniu wielkości sprzedaży oleju napędowego na giełdzie do 16 proc.

Zakaz eksportu nie dotyczy podpisanych wcześniej umów dostaw do krajów EAEU (Euro-Azjatycka Wspólnota Gospodarcza tworzona przez Rosję, Białoruś, Kazachstan, Armenię i Kirgistan), Mongolii, Uzbekistanu, okupowanych przez Rosję terytoriów gruzińskich - Abchazji i Osetii Południowej.

Czytaj więcej

Lista wstydu, czyli świat nadal handluje z Rosją

Wojsko potrzebuje więcej paliwa. Ale wyjaśnienie Kremla jest zupełnie inne

Tłumaczenie wprowadzenia zakazu eksportu nie ma nic wspólnego z faktycznymi powodami. Władze wyjaśniają, że potrzeba więcej benzyny w Rosji, bo wkrótce na krajowym rynku rozpocznie się sezon wzmożonego zapotrzebowania na paliwa, co wiąże się z okresem wiosennych prac polowych, planowych remontów w rafineriach, a także wakacji.

Taka sytuacja ma miejsce co roku, ale dopiero w czasie rosyjskiej wojny na Ukrainie, która finansowana jest głównie z eksportu paliw i ropy, na rynku krajowym pojawił się potężny deficyt. Jesienią 2023 r. Kreml musiał na miesiąc zakazać eksportu, by nie doprowadzić do wzrostu niezadowolenia społecznego. Stacje benzynowe zamykały się z braku paliw. Wprowadzały też limity po 10 litrów na samochód i skokowo podniosły ceny. Tworzące się kolejki i drożyzna wywołały negatywne reakcje Rosjan.

O ile wzrosły ceny paliw w Rosji?

„Aby wyrównać gwałtowny popyt na produkty naftowe, konieczne jest podjęcie działań, które pomogą ustabilizować ceny na krajowym rynku produktów naftowych” – argumentował obecny zakaz eksportu rosyjski wicepremier Aleksander Nowak, uzasadniając to danymi z monitoringu cen na rynku paliw.

Od początku roku w Rosji ceny giełdowe benzyny AI-92 i AI-95 oraz letniego oleju napędowego wzrosły o 8–23 proc, natomiast w segmencie hurtowym dynamika cen benzyny była niższa – 1,6 –6 proc. W sprzedaży detalicznej koszt AI-92 i AI-95 potaniał o 0,1 proc., czyli 7 kopiejek. za litr, a cena zimowego paliwa pozostała na tym samym poziomie, tylko dlatego, że po zapaści z września minionego roku Kreml wprowadził reglamentację cen na detalicznym rynku paliw.

Rosyjski rząd zatwierdził zakaz eksportu benzyn na sześć miesięcy, począwszy od 1 marca 2024 r. – dowiedziała się na Kremlu gazeta RBK. Podjęto także decyzję o podniesieniu wielkości sprzedaży oleju napędowego na giełdzie do 16 proc.

Zakaz eksportu nie dotyczy podpisanych wcześniej umów dostaw do krajów EAEU (Euro-Azjatycka Wspólnota Gospodarcza tworzona przez Rosję, Białoruś, Kazachstan, Armenię i Kirgistan), Mongolii, Uzbekistanu, okupowanych przez Rosję terytoriów gruzińskich - Abchazji i Osetii Południowej.

Pozostało 80% artykułu
0 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Paliwa
Orlen kończy współpracę z agencją oskarżoną o wyzysk pracowników
Paliwa
Kto ma dbać o zapasy diesla i benzyn? Firmy chcą zmian
Paliwa
Nowy zarząd Orlenu zdradził, ile Daniel Obajtek zarobił w 2023 roku
Paliwa
Unimot opublikował wyniki i nową strategię
Paliwa
Stacje Orlenu pod jednym szyldem? Niepewne plany rebrandingu