Szef PKN Orlen: Prezes Obajtek nie łupi nikogo

Czy czeka nas dramat na stacjach benzynowych i paliwo po 10 złotych? Prezes PKN Orlen zapewnia, że robi wszystko, żeby tak się nie stało.

Publikacja: 09.11.2022 12:08

Szef PKN Orlen: Prezes Obajtek nie łupi nikogo

Foto: PAP/Marcin Gadomski

- Po to robimy procesy połączeń, po to połączyliśmy się z Lotosem, zwiększyliśmy rynek hurtowy, zabezpieczamy import do kraju, by zdywersyfikować dostawy i stosować jedne z najmniejszych cen w Europie – powiedział w Radiu ZET, prezes Orlenu Daniel Obajtek.

- Robimy wszystko, by ceny nie wzrosły do 10 złotych - zapewnił Obajtek.

Prezes Orlenu przyznał, że sytuacja jest bardzo niestabilna i niepewna z powodu wojny oraz kryzysu energetycznego, ale zapewnił, że dla koncernu „ważny jest rynek i gospodarka i będziemy robić wszystko, by ceny w minimalny sposób przenosić na naszych klientów”.

- Prezes Obajtek nie łupi nikogo - zapewnił prezes Orlenu.

Czytaj więcej

Paliwa mogą mocno podrożeć po nowym roku

- Jak zobaczymy pan wyniki naszego detalu, to co roku, mimo, że rosną nam wolumeny sprzedaży, wyniki detalu są mniejsze. W żadnym wypadku nie łupimy Polaków – zapewnia Daniel Obajtek. Prezes Orlenu jest pewnie, że w listopadzie ceny paliwa będą wyraźnie niższe i będą oscylować wokół 6,80-6,90 złotych za litr.

- Zdaję sobie sprawę, że ceny nie są niskie, ale robimy wszystko, by te ceny stabilizować. W innych krajach UE nie dość, że są wyższe, to jeszcze występuje brak paliwa. Nasze to jedne z najniższych cen w Europie – przekonywał Daniel Obajtek w Radiu Zet.

Pytany o Donalda Tuska, który obiecuje paliwo po 5,19, stwierdził, że jeśli ktoś składa taką obietnicę, to nie zna mechanizmów wolnorynkowych. - Gdybyśmy my obniżyli do takiego poziomu ceny, to w Polsce nie byłoby paliwa. Nikt nie kupiłby za granicą 5 mln ton drożej, by sprzedać w Polsce taniej – powiedział Obajtek. Jego zdaniem przy takiej cenie „groziłby nam totalny brak paliwa”. - Nie mielibyśmy paliwa na naszych stacjach. Nie jest to wykonalne – dodaje.

Prezes PKN Orlen zapewnia, że jest całkowicie niezależny od polityków.

- Generalnie jestem niezależnym prezesem i nie ma w Orlenie sytuacji, żeby polityk sterował ręcznie, jakkolwiek Orlenem. Jestem niezależny – zapewnił Daniel Obajtek.

Na pytanie czy chciałby zostać kiedyś premierem Polski odparł krótko: „nie”.

Czytaj więcej

Diesel nadal będzie drogi. Na razie nie ma widoków na zmiany

Daniel Obajtek zapowiedział też, że będzie rozmawiał z premierem na temat zysków spółek energetycznych. - Na pewno będziemy z panem premierem rozmawiać nt. tego, czy inwestycje, które są rozpoczęte, są również brane pod uwagę. To zobowiązania na parę lat, podpisane umowy – powiedział Obajtek. - Zarobiliśmy jako Orlen ok. 30 mld, a wydaliśmy w inwestycji ok. 40 mld. Podkreśla również, że część inwestycji jest rozpoczęta, więc potrzebne są „odpowiednie zabezpieczenia finansowe” – podkreślał w rozmowie w Radiu Zet prezes Obajtek.

- Po to robimy procesy połączeń, po to połączyliśmy się z Lotosem, zwiększyliśmy rynek hurtowy, zabezpieczamy import do kraju, by zdywersyfikować dostawy i stosować jedne z najmniejszych cen w Europie – powiedział w Radiu ZET, prezes Orlenu Daniel Obajtek.

- Robimy wszystko, by ceny nie wzrosły do 10 złotych - zapewnił Obajtek.

Pozostało 89% artykułu
Paliwa
Orlen planuje produkcję paliwa syntetycznego
Materiał Promocyjny
Zwinny, wyrazisty i dynamiczny. SUV, który bryluje na europejskich salonach
Paliwa
Orlen na tropie alternatyw. Chce mieć w Kętrzynie tłocznię oleju rzepakowego
Materiał partnera
Gaz wsparciem dla zielonej transformacji
Paliwa
Grupa Orlen chce kupić Energop
Materiał Promocyjny
THE FUTURE OF FINANCE
Paliwa
Będzie francuski cud przy pompie. Rząd naciska na biznes
Materiał Promocyjny
Nowe finansowanie dla transportu miejskiego w Polsce Wschodniej