19 zł za pierwszy miesiąc czytania RP.PL
„Rzeczpospolita” najbardziej opiniotwórczym medium października!
Aktualizacja: 15.01.2025 05:22 Publikacja: 02.11.2022 22:00
Foto: PAP
Połączenie PKN Orlen ze spółką Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo (PGNiG) zostało już oficjalnie wpisane do KRS. To wieńczy trwający kilka lat proces fuzji. – Jesteśmy jedną wielką silną polską narodową firmą – ogłosił z dumą w środę Daniel Obajtek, prezes koncernu PKN Orlen, który w tym roku przejął także Grupę Lotos.
Dla płockiego giganta, który proces konsolidacji energetycznej zaczął od gdańskiego koncernu elektroenergetycznego Energi, teraz kluczowe jest poszerzenie bazy wydobywczej. Wśród trzech polskich firm naftowo-gazowych ta była najsłabsza.
Tak źle nie było nawet w pandemii. W wyniku precyzyjnych ataków ukraińskich dronów rafinerie w Rosji zamiast na produkcji, musiały skupić się na naprawach uszkodzeń. Okazało się, że zbudowane często pod klucz przez zachodnie koncerny zakłady, nie mają czym zastąpić zniszczonych elementów.
Paweł Olechnowicz, który w przeszłości przez 14 lat pełnił funkcję prezesa Lotosu, został etatowym doradcą prezesa Orlenu – donosi RMF FM. Olechnowicz był jednym z największych krytyków fuzji Lotosu z Orlenem w czasach rządów PiS-u.
O zatrzymaniu projektu Olefiny III i dlaczego było to najlepsze rozwiązanie z najgorszych. O tym, jaki los powinien czekać Daniela Obajtka i które jego decyzje cofnąłby w pierwszej kolejności. O tym, co może być w nowej strategii na najbliższych 10 lat i czy wykrył już wszystkie nieprawidłowości w spółce z czasów poprzedniego zarządu – mówi Ireneusz Fąfara, prezes Orlenu.
Projekt petrochemiczny Olefiny III kończy swój żywot. Na jego gruzach będzie realizowane przedsięwzięcie o nazwie Nowa Chemia. W przeciwieństwie do poprzedniego ma być rentowne. Nowy zakład ruszy najwcześniej w 2030 r.
Walne zgromadzanie zgodziło się na dochodzenia roszczeń od byłego zarządu za szkody wobec spółki. Były prezes składa zawiadomienie do prokuratury.
Transformacja jest niezbędna, ale musi być przeprowadzona w sposób odpowiedzialny. Powinna uwzględniać kwestie związane z bezpieczeństwem dostaw energii, jak również z bezpieczeństwem sektora przemysłowego czy transportowego oraz bezpieczeństwem finansowym grupy.
Skuteczna i odpowiedzialna transformacja koncernu pomoże w transformowaniu całego regionu Europy, w którym działa Orlen. Firma jest największym podmiotem krajowym, ale też liczącym się inwestorem działającym poza granicami kraju, przez co wytycza szlaki i ustanawia standardy.
Zmiany na rynkach energii oraz działania związane z zazielenianiem gospodarek są nieodzowne, nie mogą jednak zachwiać bezpieczeństwem energetycznym. Trzeba je przeprowadzać w taki sposób, by zapewnić nieprzerwane dostawy energii na rynek
– Nie mamy poczucia, aby polityki klimatyczne banków ulegały zmianie. Naszym zdaniem oczekiwania instytucji finansowych są nadal takie same – mówi wiceprezes Orlenu Magdalena Bartoś komentująca opuszczenie przez część banków tzw. zielonego sojuszu bankowego. Orlen chce odejść od produkcji energii z węgla za pięć lat, a od produkcji ciepła z węgla za 10 lat.
Grupa Orlen zakłada w kolejnych latach systematyczny wzrost cen energii elektrycznej. Spółka szacuje, że MWh będzie kosztować w latach 30 powyżej 630 zł. Są to prognozy z ujętą inflacją.
Nowa strategia Orlenu do 2035 r. przewiduje przeznaczenie 350–380 mld zł na inwestycje i wypracowanie 500–550 mld zł skumulowanego zysku EBITDA LIFO. Minimalna dywidenda na akcję ma rosnąć co roku z 4,5 zł aż do 6 zł w 2035 r.
Orlen przedstawił dziesięcioletnią strategię inwestycji poza obszarem petrochemii. Ma docelowo wyzwolić nas z dyktatu węgla i ropy. W tym samym czasie w Warszawie przeciwko planom rządu protestowali górnicy związkowcy.
Skumulowane nakłady inwestycyjne Grupy Orlen z uwzględnieniem inwestycji kapitałowych w latach 2025-2035 mogą wynieść od 350 do 380 mld zł - czytamy w ogłoszonej właśnie nowej strategii Orlenu.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas