Pierwszy, lądowy etap budowy infrastruktury na potrzeby projektów Bałtyk 2 i Bałtyk 3 już trwa. W ramach projektu powstają dwie lądowe stacje elektroenergetyczne, trasy kablowe łączące wybrzeże z infrastrukturą energetyczną, baza serwisowa w Łebie.
Po decyzjach finansowych czas na budowę wiatraków
Pierwszy prąd z projektów Bałtyk 2 i Bałtyk 3 o łącznej mocy 1440 MW popłynie jeszcze w 2027 r., a w 2028 r. rozpocznie się komercyjny etap użytkowania farm.
Czytaj więcej
Sejm uchwalił nowelizację tzw. ustawy wiatrakowej, która m.in. zmniejsza minimalną odległość turb...
– To, co wspólnie stworzymy na polskim wybrzeżu, to znacznie więcej niż budowa infrastruktury – to nowe fundamenty pod gospodarkę przyszłości, nowoczesną, czystą i zrównoważoną. Realizujemy dziś projekty Bałtyk 2 i Bałtyk 3, które są symbolem nowej ery dla krajowej energetyki. Ery, w której innowacja idzie w parze z odpowiedzialnością za niezależną energetycznie Polskę, kolejne pokolenia i matkę Ziemię. Nasze farmy to impuls do rozwój polskiego przemysłu oraz wielki potencjał do rozwoju krajowych firm. W pierwszej połowie przyszłego roku rozpoczynamy prace instalacyjne na morzu przy projektach Bałtyk 2 i 3 – mówiła Dominika Kulczyk, przewodnicząca rady nadzorczej Polenergii.
O roli polskich firm w budowie farm mówił Michał Jerzy Kołodziejczyk, prezes Equinor w Polsce. – W realizację naszych projektów offshore już teraz licznie zaangażowane są polskie firmy, także jako główni dostawcy, a w wielu krajowych zakładach produkowane są kluczowe komponenty dla morskich farm wiatrowych – mówił prezes. Bazując na doświadczeniach z Bałtyk 2 i 3, firmy mają ambicję osiągnąć poziom nawet 45 proc. udziału polskich firm w łańcuchu dostaw dla kolejnego rozwijanego projektu – Bałtyk 1. – Kluczowe jest jednak zapewnienie ciągłości inwestycyjnej poprzez rozstrzygnięcie aukcji jeszcze w tym roku – zaznaczył Michał Jerzy Kołodziejczyk.