Rząd uniknie luki w rozwoju morskich farm wiatrowych? Jest projekt

Zbyt mała liczba projektów morskich farm wiatrowych, tzw. drugiej fazy, które mogą powstać po 2030 r., może utrudnić realizację aukcji offshore. Dlatego rząd proponuje więcej projektów. Chce też lepszej współpracy z wojskiem na Bałtyku.

Publikacja: 07.02.2025 16:32

Rząd uniknie luki w rozwoju morskich farm wiatrowych? Jest projekt

Foto: AdobeStock

Ministerstwo Klimatu i Środowiska rozpoczęło konsultacje projektu ustawy o promowaniu wytwarzania energii elektrycznej w morskich farmach wiatrowych (tzw. ustawa offshore).

Projekty pierwszej fazy morskich farm wiatrowych (offshore) są niezagrożone i farmy o mocy 5,9 GW powstaną do końca lat 20. Pierwsze budowy już ruszyły. Gra idzie teraz o kolejne projekty morskich farm wiatrowych, które mają powstać po 2030 r. Dzięki aukcjom offshore może to być kolejne 12 GW mocy w tego źródła. Zgodnie z harmonogramem kolejne aukcje dla offshore w Polsce mają się odbyć w latach: 2025 (do 4 GW), 2027 (4 GW), 2029 (2 GW) i 2031 (2 GW).

Ryzyko, że te projekty nie powstaną, rośnie jednak z każdym miesiącem. Aby aukcje się odbyły, konieczna jest kolejna nowelizacja ustawy o morskich farmach wiatrowych, która pozwoli na rywalizowanie kilku projektów. Resort przygotował łącznie 18 propozycji zmian, z czego 16 dotyczą morskiej energetyki wiatrowej.

Więcej projektów do aukcji 

Zmiana ustawy umożliwi obszarom z pierwszej fazy uczestnictwo w aukcjach przewidzianych dla projektów drugiej fazy. W ramach projektów zaawansowanej fazy są jeszcze obszary niewykorzystane, gdzie można jeszcze zmieścić mniejsze projekty.

– Tym samym, chcąc efektywnie wykorzystać dostępne zasoby morskiej energetyki wiatrowej, proponuje się rozwiązanie, które umożliwi realizację dodatkowej mocy z danego obszaru – argumentuje resort.

Zwiększy to też podaż projektów oraz szanse na sukces aukcji w 2025 r., a także poprawi konkurencyjność aukcji. Aby uniknąć sytuacji, w której moc z tzw. pierwszej fazy mogłaby „skonsumować” w aukcji moc zaplanowaną dla drugiej fazy, ograniczono do 200 MW sumaryczną moc projektów z pierwszej. Gdyby jednak aukcja w 2025 r. nie została przeprowadzona lub była nierozstrzygnięta z powodu złożenia mniej niż trzech ważnych ofert spełniających wymagania określone w ustawie, MKiŚ umożliwi przeprowadzenia aukcji interwencyjnej w 2026 r.

Projekt zawiera także szereg takich udogodnień dla branży offshore, jak zmiana waloryzacji wielkości systemu wsparcia, możliwość przeliczania tegoż wsparcia w euro, wprowadzenie tzw. tunelu inflacyjnego, możliwość wydłużenia czasu pracy ekip montażowym i serwisowych takich morskich farm wiatrowych, umożliwienie mikroprzesunięć instalacji czy sprzedaż energii z farmy w czasie jej rozruchu.  

Podnieść poziom bezpieczeństwa 

Nowela wprowadza się obowiązek udostępnienia przez ministra obrony narodowej oraz spraw wewnętrznych w terminie 30 dni od otrzymania wniosku danych niezbędnych do sporządzenia ekspertyzy i oceny wpływu morskiej farmy wiatrowej na funkcjonowanie systemów łączności, bezpieczeństwa morskiego, ochronę granicy państwowej na morzu oraz na obronność państwa. W ustawie o bezpieczeństwie morskim (UBM) dodano przepis, zgodnie z którym to inwestor będzie ponosił wszystkie koszty związane z kompensacją negatywnego wpływu morskich farm wiatrowych.

Szybciej z OZE także w miastach 

Planowane są także dwie inne zmiany w prawie, które nie dotyczą morskiej energetyki wiatrowej. Resort chce zgodnie z unijną dyrektywą RED III wprowadzić do polskiego prawa tzw. obszary przyspieszonego rozwoju instalacji odnawialnego źródła energii (OPRO). Zgodnie z dyrektywą RED III, przynajmniej jeden OPRO powinien zostać wyznaczony do 21 lutego 2026 r., a ich celem jest zdynamizowanie rozwoju OZE w całej UE oraz promowanie lokalizowania instalacji wykorzystujących energię odnawialną na terenach o niskim ryzyku środowiskowym.

Projektowane przepisy są jednocześnie elementem realizacji kamieni milowych Krajowego Planu Odbudowy. Zakładają one m.in. opracowanie mapy potencjału dla instalacji fotowoltaicznych oraz instalacji wiatrowych na lądzie oraz wypracowanie ram prawnych dla wyznaczania obszarów przyspieszenia rozwoju fotowoltaiki i farm wiatrowych.

Nowelizacja ma także umożliwić mieszkańcom już nie tylko wsi, ale i miast, tworzenie spółdzielni energetycznych. – Umożliwi to znaczną redukcję w ich kosztach energii elektrycznej wychodząc jednocześnie naprzeciw problemowi ubóstwa energetycznego – uważa resort.

Ministerstwo Klimatu i Środowiska rozpoczęło konsultacje projektu ustawy o promowaniu wytwarzania energii elektrycznej w morskich farmach wiatrowych (tzw. ustawa offshore).

Projekty pierwszej fazy morskich farm wiatrowych (offshore) są niezagrożone i farmy o mocy 5,9 GW powstaną do końca lat 20. Pierwsze budowy już ruszyły. Gra idzie teraz o kolejne projekty morskich farm wiatrowych, które mają powstać po 2030 r. Dzięki aukcjom offshore może to być kolejne 12 GW mocy w tego źródła. Zgodnie z harmonogramem kolejne aukcje dla offshore w Polsce mają się odbyć w latach: 2025 (do 4 GW), 2027 (4 GW), 2029 (2 GW) i 2031 (2 GW).

Pozostało jeszcze 85% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
OZE
Grupa Orlen i jej kanadyjski partner rozpoczęli budowę farmy wiatrowej na Bałtyku
OZE
USA odwracają się od OZE. „Polityka Trumpa rodzi obawy o kryzys energetyczny”
OZE
Rząd składa kolejną wiatrową obietnicę. Wiatraki będą modernizowane?
OZE
Premier Donald Tusk zapowiada rozwój energetyki wiatrowej na morzu
OZE
Polsko-duńska farma wiatrowa na Bałtyku powstanie. Jest decyzja