Reklama

Polenergia wygrywa pierwsze starcie z Tauronem

Pierwsza runda batalii sądowej między właścicielem farm wiatrowych, spółką Amon z grupy Polenergia, a spółką Polska Energia-Polska Kompania Handlowa (należącą do Tauronu) skończyła się triumfem pierwszej z firm.

Publikacja: 26.07.2019 13:45

Polenergia wygrywa pierwsze starcie z Tauronem

Foto: energia.rp.pl

W czwartek Sąd Okręgowy w Gdańsku uwzględnił powództwo Amonu w części dotyczącej ustalenia bezskuteczności oświadczeń o wypowiedzeniu przez PE-PKH umów zawartych w 2009 roku.

Sprawa zaczęła się w 2015 r., kiedy to PE-PKH wypowiedziała zawarte kilka lat wcześniej z właścicielami farm wiatrowych umowy na zakup energii i praw majątkowych. Spółka uzasadniała tę decyzję naruszeniem postanowień umów, sprowadzającym się do „odmowy przystąpienia w dobrej wierze do renegocjacji warunków”.

CZYTAJ TAKŻE: Polenergia rozwija potencjał zielonej energii

W grupie objętej wypowiedzeniem znalazły się cztery firmy: Polenergia, In.ventus, Grupa Enerco oraz Invenergy. Szczególnie o tej ostatniej było potem głośno: zażądała ona bowiem od Tauronu 700 mln dolarów odszkodowania.

Ale i Polenergia nie odpuściła. W ubiegłym roku dwie spółki z tej grupy – Amon i Talia – zażądały w sumie 78,9 mln zł odszkodowania oraz ustalenia odpowiedzialności właściciela PE-PKH za szkody, które mogą się pojawić w przyszłości wskutek zaistniałej sytuacji. Polenergia wyceniła je na 265,3 mln zł.

Reklama
Reklama

Pierwszy krok ma za sobą. Tauron kontruje jednak, że jego spółka nie zgadza się z wyrokiem i będzie przygotowywać się do apelacji.

OZE
Wojna o energetykę wraca na nowo. MAP: Resort klimatu dba jedynie o interesy OZE
OZE
PGE kontynuuje współpracę z Ørsted mimo ich problemów. Co z kolejnymi projektami?
OZE
Będzie prezydenckie weto do ustawy wiatrakowej? "Nie poddam się szantażowi"
OZE
Wiatraki słabną w oczach. Duński gigant potrzebuje pomocy
OZE
Prezydent zawetuje ustawę wiatrakową mrożącą ceny energii. Rząd ma plan awaryjny
Reklama
Reklama