Według raportu, Polska mogłaby przyjąć ambitny cel zwiększenia udziału źródeł odnawialnych w produkcji energii do niemal 50 procent do 2030 roku (obecnie jest to 14 procent) oraz zmniejszenia udziału węgla do poziomu poniżej 40 procent (obecnie 80 procent). Realizacja takiego scenariusza oznaczałaby drastyczne obniżenie emisji zanieczyszczeń, a także emisji dwutlenku węgla. Z raportu wynika, że całkowity koszt realizacji takiego scenariusza byłby jedynie o siedem procent wyższy w porównaniu z kosztami planowanej obecnie przez Polskę transformacji energetycznej. – Co więcej, korzyści związane z potencjalnie niższymi opłatami za emisje dwutlenku węgla oraz mniejszymi wydatkami zdrowotnymi całkowicie zrekompensowałyby ten dodatkowy koszt – piszą autorzy raportu.
„Polsce udało się oddzielić wzrost gospodarczy od wzrostu emisji, co należy uznać za sukces. Polski produkt krajowy brutto wzrósł od 1989 r. siedem razy, zaś emisje w sektorze energii elektrycznej i ciepłownictwa spadły o 30 procent” – mówi Carlos Piñerúa, przedstawiciel Banku Światowego na Polskę i kraje bałtyckie.
„Jednocześnie, wciąż duży udział węgla w sektorze powoduje szereg poważnych problemów środowiskowych i zdrowotnych wśród Polaków, którzy oddychają zanieczyszczonym powietrzem. Nasza analiza pokazuje, że zainwestowanie teraz w odnawialne źródła energii byłoby dobre dla zdrowia społeczeństwa, a także uzasadnione z punktu widzenia całej gospodarki” – dodaje Carlos Piñerúa.